Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Krawiec robił… samoloty
- dodał
- 2008-03-25 07:59
- komentarze (17)
Lepszego prezentu na święta piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola i ich kibice nie mogli sobie wymarzyć. Mamy wreszcie pierwsze zwycięstwo na wiosnę, pierwszego gola, trzy punkty, a co ważniejsze, niemałe powody do optymizmu. Pociąg z napisem "Stalówka” nabiera rozpędu…
W Wielką Sobotę kibice na stadionie przy ulicy Hutniczej zjawili się wyjątkowo tłumnie, a przy wejściu liczyły ich po raz pierwszy od dłuższego czasu "kołowrotki”. Mecz był z tych z kategorii podwyższonego ryzyka, ale na trybunach trwała fiesta. No, może pod koniec i po spotkaniu było gorzej, ale sytuację sprowokowali "szalikowcy” z Katowic, których zjawiło się w Stalowej Woli ponad sześciuset.
WIEDZIAŁ, CO ROBI
Po pierwszym gwizdku sędziego na murawę posypały się dziesiątki serpentyn, które porządkowi wraz z piłkarzami musieli ściągać z boiska. Krzątał się po nim też obserwator meczu, reprezentujący Mazowiecki Związek Piłki Nożnej Mirosław Ryszka, który wszystko skrupulatnie notował. A gdy wreszcie piłkarze wznowili grę, z animuszem do ataków ruszyli gospodarze.
Zaskakiwał nieco skład i ustawienie naszego zespołu, ale po niepowodzeniach w spotkaniach z Pelikanem Łowicz i Kmitą Zabierzów trener Łach zdecydował się na roszady i wiedział, co robi. Na lewą pomoc ze środka przesunął Tadeusza Krawca, do obrony wystawił Węgra Gergelyego Gheczyego, który zastąpił Jakuba Ławeckiego, a za wysuniętym napastnikiem, Kamilem Gęślą, zagrał powracający do składu po kontuzji Krzysztof Trela. I to były "strzały w dziesiątkę”, mimo braku pauzującego za kartki napastnika Abela Salamiego. Także powrót po wyleczeniu urazu do bramki Stali Tomasza Wietechy okazał się udany.
ZOSTAŁ… TRENEREM
Pierwsi groźniejsze akcje pod bramką rywali stworzyli "stalowcy”. W 8 minucie główkował Kamil Gęśla, a poprawka Janusza Iwanickiego przeszła obok bramki. Za to katowiczanie, jak już odpowiedzieli, to mogło skończyć się to golem. "Internacjonał” GKS, Litwin Grażvydas Mikulenas, znany z wcześniejszych występów w ekstraklasie w Polonii Warszawa, jakimś cudem z pola karnego do bramki… nie trafił i tylko złapał się za głowę.
Na to Stal zrewanżowała się strzałami z dystansu Krystiana Lebiody i Tadeusza Krawca, a po rzucie wolnym w wykonaniu Krzysztofa Lipeckiego piłka po odbiciu się od pleców jednego z obrońców sprawiła bramkarzowi GKS, Jackowi Gorzyczycy, mnóstwo kłopotów. Golkiper musnął ją rękawicami i futbolówka na jego wielkie szczęście wyszła na aut…
Jeżeli ktoś myślał, że tak jak w poprzednich meczach Stal pokaże się z dobrej strony tylko na początku spotkania, to tym razem mile się rozczarował. Bo ataki na przeciwników ze Śląska sunęły jeden za drugim, a po strzale Treli kibice nawet zerwali się z krzeseł z okrzykiem "jest!”, ale futbolówka o centymetry minęła słupek. Co się odwlecze… W 33 minucie po podaniu od Treli na strzał z dystansu zdecydował się Krawiec i po rykoszecie od jednego z obrońców piłka wreszcie wpadła do siatki, a na trybunach zapanował szał! Popularny Tadziu robił z radości "samoloty” rozkładając ręce, przy wielkich brawach od publiki, która dawno nie widziała go w tak dobrej formie. Co ciekawe, Krawiec kilka dni przed meczem został też… trenerem drugiej klasy, zdał egzamin trenerski i miał same powody do satysfakcji. I gdyby w końcówce pierwszej połowy w jego ślady poszedł bardzo dobrze grający obok Longinusa Uwakwe w środku pola Lipecki, który w idealnej sytuacji przestrzelił z pola karnego, o "Stalówkę” można byłoby już w drugiej połowie być spokojnym.
UDERZYŁ KAMILA
Po zmianie stron najpierw "Iwan” popisał się ostrym, ale niecelnym strzałem z ostrego kąta, potem rzucił się do główki szczupakiem, ale ponownie bramkarz GKS nie dał się zaskoczyć. Kibice "Stalówki” bawili się tymczasem znakomicie, cały stadion zagrzewał zespół do boju, była tradycyjna już w Stalowej Woli meksykańska fala. Gdy na stadion weszli fani z Katowic, temperatura jeszcze wzrosła, ale doping był nadal kulturalny. Póki nie padł wulgaryzm ze strony katowiczan pod adresem Stali. Wtedy doszło do słownej wymiany "uprzejmości” pomiędzy kibicami obu zespołów, która trwała nawet po spotkaniu.
A w drugiej połowie najlepszą okazję mieli goście. W 66 minucie Hubert Jaromin miał "czystą” sytuację, uderzył z pola karnego i… Wietecha instynktownie odbił piłkę! Popularny "Balon” uratował swojemu zespołowi skórę i trzy punkty. Za to w końcówce pokonał go Mikulenas, ale… ze spalonego. Sędzia słusznie nie uznał gola, za to nie popisał się w innej sytuacji. Bo Kamila Gęślę bez piłki uderzył Szymon Kapias, za co dostał tylko… żółtą kartkę. Zresztą ten sam zawodnik, wściekły po porażce, przepychał się po meczu z porządkowymi Stali, gdy opuszczał murawę. W tym czasie nasi już prezentowali na środku boiska taniec zwycięstwa. Oby jak najczęściej…
» Następny mecz
» Poprzedni mecz
Stal Stalowa Wola - Orlęta Radzyń Podlaski


5 : 0
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | Stal Stalowa Wola | 32 | 21-5-6 | 68 |
2 | Wieczysta Kraków | 32 | 19-7-6 | 64 |
3 | Avia Świdnik | 32 | 17-11-4 | 62 |
4 | KSZO Ostrowiec Św | 32 | 16-7-9 | 55 |
5 | Podlasie Biała Podlaska | 32 | 13-12-7 | 51 |
6 | Cracovia II | 32 | 15-5-12 | 50 |
7 | Wisłoka Dębica | 32 | 14-7-11 | 49 |
8 | Sokół Sieniawa | 32 | 14-4-14 | 46 |
9 | Czarni Połaniec | 32 | 14-2-16 | 44 |
10 | Orlęta Radzyń Podlaski | 32 | 13-4-15 | 43 |
11 | Korona II Kielce | 32 | 10-9-13 | 39 |
12 | Podhale Nowy Targ | 32 | 11-6-15 | 39 |
13 | KS Wiązownica | 32 | 11-6-15 | 39 |
14 | ŁKS Łagów | 32 | 11-4-17 | 37 |
15 | Unia Tarnów | 32 | 9-9-14 | 36 |
16 | Chełmianka Chełm | 32 | 8-10-14 | 34 |
17 | Wisła Sandomierz | 32 | 8-6-18 | 30 |
18 | Lublinianka Lublin | 32 | 6-2-24 | 20 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
Cracovia II | 0 km | 0 |
Unia Tarnów | 0 km | 0 |
Wieczysta Kraków | 0 km | 0 |
Korona II Kielce | 0 km | 0 |
Czarni Połaniec | 0 km | 0 |
ŁKS Łagów | 0 km | 0 |
Podlasie Biała Podlaska | 0 km | 0 |
Orlęta Radzyń Podlaski | 0 km | 0 |
Wisła Sandomierz | 0 km | 0 |
KS Wiązownica | 0 km | 0 |
Chełmianka Chełm | 0 km | 0 |
Wisłoka Dębica | 0 km | 0 |
Avia Świdnik | 0 km | 0 |
Podhale Nowy Targ | 0 km | 0 |
KSZO Ostrowiec Św | 0 km | 0 |
Sokół Sieniawa | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
Komentarze (17)
~Robson | 2008-03-25 08:09
No brawo Stalowka ovy tak dalej.
~Ronaldo | 2008-03-25 08:10
Ciesza nas takie zwyciestwa. Szkoda tylko meczu z Kmita...
~hsw | 2008-03-25 08:25
Strajku w hucie nie bedzie!
~gocin | 2008-03-25 08:48
z kmita moze nie, bo oni zmienili chyba 8 pilklarzy i graja teraz neizle.
ale z pelikanem to .. przemilcze:|
co niezmienia faktu,z epowinnismy miec teraz 5 pkt wiecej
~ZKS | 2008-03-25 09:33
Krzesełka były o stokroć lepsze w dopingu od młynu, dlatego proponuje aby młyn przeprosił wszystkich pikników z krzesełek za pogarde jaką się odnosi do nas z krzesełek!
VIVA ZKS VIVA ZKS!
~do zks | 2008-03-25 10:13
zgas...
~fan | 2008-03-25 10:28
» LINK
Szymon Kapias (obrońca GKS Katowice):
- Dało się wygrać ze Stalą. Z przebiegu meczu stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Straciliśmy jednak przypadkową bramkę, a pierwsza połowa była nijaka w naszym wykonaniu. Musieliśmy gonić wynik. Stal wygrała z nami, więc niegrzecznie byłoby mówić, że są słabi. Wielkiej piłki jednak nie zaprezentowali.
co frajer powiedzial , byli słabi tylko Stalówka mogła wygrać wyzej ...
~aaaa | 2008-03-25 10:45
» LINK
~aaaa | 2008-03-25 10:48
» LINK
~UG | 2008-03-25 11:03
damian stw chaslo stalowka to jest do » LINK kto pierwszy ten lepszy
~tv | 2008-03-25 11:16
» LINK
~matej | 2008-03-25 11:27
Witam!!!
Jeszcze emocje nie opadły po meczu z GKS, a kibice mobilizują się na Śląsk... a przecież mamy wyjazd w sobotę 29/03/08 do Pruszkowa!!! Tak jak do Zabierzowa przybyli Ziomale mieszkający w Krakowie, tak teraz kibice Stalówki jadą z Warszawy do Pruszkowa!!!
JESTEŚ KIBICEM STALÓWKI
PRACUJESZ. STUDIUJESZ
W WARSZAWIE LUB OKOLICY
JEDŹ Z NAMI DO PRUSZKOWA
WYJAZD Z WARSZAWY
info: Matej (gg:8172464)
MUSIMY TAM BYĆ!!!
~Kibic | 2008-03-25 12:06
» LINK
~ZKS | 2008-03-25 12:41
Wizyta GKS Katowice w Stalowej Woli była wydarzeniem dla fanów "Stalówki". Widać to było podczas spotkania gdzie kibice zielono-czarnych efektownie dopingowali swój zespół. Jak zwykle nie zawiedli też kibice GieKSy. W Wielką Sobotę zjawio się ich na stadionie przy ul. Hutniczej ok.750, czego dawno w Stalowej Woli nie widziano. Szkoda tylko, że "dzięki" różnym perypetiom zjawili się na trybunach dopiero w 54 min. meczu, bo widać było że od tego momentu piłkarze z Katowic zaczęli grać znacznie lepiej.
Jakie kurwa leszcze;/
~prawnik | 2008-03-25 17:53
» LINK
~:) | 2008-03-26 00:23
» LINK
~don | 2008-03-26 21:30
» LINK
Dodaj komentarz