Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Piłkarze Stali pokonali Polonię
- dodał
- 2008-05-12 07:17
- komentarze (5)
Dzięki wygranej nasz zespół zapewnił sobie już utrzymanie
- Czy spodziewaliśmy się, że z Polonią pójdzie nam tak gładko? Przed meczem remis wzięlibyśmy w ciemno - uśmiechał się po pojedynku z warszawiakami jeden z bohaterów "Stalówki” - Kamil Gęśla. Dzięki wygranej nasi zapewnili sobie już grę w pierwszej lidze w przyszłym sezonie!
Słowa młodego napastnika Stali mówią wszystko o nastrojach przed spotkaniem z "Czarnymi Koszulami”. Polonia miała w Stalowej Woli "stawać na głowie”, by wygrać mecz, bo rywale marzyli jeszcze o awansie do ekstraklasy i wydawało się, że będą wyjątkowo zdeterminowani. A potencjału im nie brakuje, wystarczy wymienić takie nazwiska jak Majdan, Kosmalski czy Gilewicz, by straszyć nimi nie tylko drugoligowe zespoły. Ale tym razem "trafiła kosa na kamień”…
NAPYTAŁ SOBIE BIEDY
Próbkę tego, co może się zdarzyć w tym meczu, mieliśmy już w 5 minucie. Z prawej strony dośrodkował grający tym razem w pomocy, a nie na obronie, Jakub Ławecki, a w polu karnym tylko minimalnie spóźnił się do piłki Gęśla. Sygnał ostrzegawczy nieco ożywił "polonistów”, którym główny sponsor klubu grozi, że wycofa się w razie braku awansu. A pieniądze na klub przeznacza takie, o których w Stalowej Woli można tylko pomarzyć - osiem milionów złotych na rok. No i strzelał na bramkę Tomasza Wietechy Daniel Mąka, ale obok słupka.Za to za moment z podziwem mógł przyglądać się, jak zza pola karnego huknął Krystian Lebioda, który pomylił się o centymetry. A w 21 minucie główkował w polu karnym Gęśla, piłkę wyłapał Radosław Majdan, ale na trybunach... zrobił się szum. Bo kibice byli przekonani, że napastnik Stali był popychany w polu karnym i domagali się "jedenastki”. Sędzia z Łodzi nie zareagował, czym napytał sobie sporej biedy. Bo publika już co rusz miała mu coś do powiedzenia...
Nie było jednak czasu na "rozmowy” z arbitrem, bo na boisku znowu pokazał się Gęśla. Po świetnym podaniu od Janusza Iwanickiego znalazł się sam przed Majdanem, ale doświadczony golkiper, były reprezentant Polski, zdołał zagrodzić ponownie drogę do bramki piłkarzowi gospodarzy. I Kamil... "wściekł się”. Był tak zdeterminowany, by w końcu wygrać pojedynek z bramkarzem z Warszawy, że w 40 minucie zdołał odebrać piłkę obrońcom Polonii! A konkretnie Krzysztofowi Kazimierczakowi. I popędził w pole karne, gdzie znowu doszło do pojedynku z Majdanem. Najpierw był strzał, który odbił bramkarz gości, potem walka o piłkę i... rzut karny dla Stali! Bo znany ze związku z popularną piosenkarką Dodą bramkarz podciął naszego napastnika! A gdy piłkę na "wapnie” ustawił Jaromir Wieprzęć, kibice mogli być spokojni. "Jaro” z "karnych” trafia "z zamkniętymi oczami”. I zupełnie zmylił bramkarza, tak jak w poprzednim spotkaniu w Stalowej Woli z Wisłą Płock. Do przerwy było więc 1:0...
SAMOBÓJ PIĄTKA
Ci kibice, którzy w przerwie meczu martwili się tylko tym, by "Stalówka” utrzymała korzystny rezultat, musieli być mile rozczarowani. Bo gospodarze wcale nie zamierzali murować bramki, ale poszli za ciosem. Od razu "na dzień dobry” tradycyjnie starli się Gęśla z Majdanem. Tym razem Kamil sytuację miał idealną, bo znalazł się w polu karnym sam przed bramkarzem i miał czas, by zapytać go, gdzie ma strzelać. Ale warszawiak odpowiedział mu: "We mnie”. Goście, wspierani przez siedmioosobową grupkę swoich fanów, przekonali się ostatecznie, że to nie żarty. I wreszcie pokazał się Jacek Kosmalski, który miał siać popłoch w stalowowolskich szeregach. Ale jego strzał z dystansu nie zrobił krzywdy Tomaszowi Wietesze. Co innego główka Daniela Mąki - gdyby trafił w bramkę z pola karnego, byłoby źle. Ale piłka przeszła nad poprzeczką i za moment... Stal odwdzięczyła się rywalom pięknym za nadobne. I to znacznie konkretniej.
W 58 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne Krzysztofa Treli, zakotłowało się w polu karnym i... Majdan wyciągał piłkę z siatki. Wszyscy byli przekonani, że piłkę do bramki głową skierował Bartłomiej Piszczek, a kibice wraz ze spikerem skandowali jego nazwisko. Po obejrzeniu zdjęć po meczu okazało się jednak, że piłkę do własnej bramki wpakował "polonista”, Łukasz Piątek.
Kto by jednak nie był strzelcem drugiego gola dla Stali, to oznaczał on już trzy punkty dla gospodarzy na wyciągnięcie ręki. I nasi nie pozwolili sobie ich odebrać, a kontry naszego zespołu siały popłoch w warszawskich szeregach. W 71 minucie wreszcie swojego gola doczekał się Gęśla, tym razem po podaniu Treli, nie dając już szans w bezpośrednim pojedynku Majdanowi. A w poprzeczkę główkował jeszcze Piszczek, efektownie uderzali na bramkę gości Iwanicki, Trela i Lebioda. I jak uznał jeden z kibiców - "nasi mogli pojechać ich piątką”.
Wystarczyła jednak "trójka”, by Stal zapewniła sobie już grę w przyszłym sezonie w nowej pierwszej lidze, bo z drugiej ligi mają spaść tylko dwa ostatnie zespoły, mające obecnie już zbyt dużą stratę do naszej drużyny.
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | Stal Stalowa Wola | 31 | 20-5-6 | 65 |
2 | Wieczysta Kraków | 31 | 18-7-6 | 61 |
3 | Avia Świdnik | 31 | 16-11-4 | 59 |
4 | KSZO Ostrowiec Św | 31 | 16-7-8 | 55 |
5 | Cracovia II | 31 | 15-5-11 | 50 |
6 | Wisłoka Dębica | 31 | 14-7-10 | 49 |
7 | Podlasie Biała Podlaska | 31 | 12-12-7 | 48 |
8 | Czarni Połaniec | 31 | 14-2-15 | 44 |
9 | Sokół Sieniawa | 31 | 13-4-14 | 43 |
10 | Orlęta Radzyń Podlaski | 31 | 13-4-14 | 43 |
11 | Korona II Kielce | 31 | 10-9-12 | 39 |
12 | Podhale Nowy Targ | 31 | 11-6-14 | 39 |
13 | ŁKS Łagów | 31 | 11-4-16 | 37 |
14 | KS Wiązownica | 31 | 10-6-15 | 36 |
15 | Unia Tarnów | 31 | 8-9-14 | 33 |
16 | Chełmianka Chełm | 31 | 7-10-14 | 31 |
17 | Wisła Sandomierz | 31 | 7-6-18 | 27 |
18 | Lublinianka Lublin | 31 | 6-2-23 | 20 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
Cracovia II | 0 km | 0 |
Unia Tarnów | 0 km | 0 |
Wieczysta Kraków | 0 km | 0 |
Korona II Kielce | 0 km | 0 |
Czarni Połaniec | 0 km | 0 |
ŁKS Łagów | 0 km | 0 |
Podlasie Biała Podlaska | 0 km | 0 |
Orlęta Radzyń Podlaski | 0 km | 0 |
Wisła Sandomierz | 0 km | 0 |
KS Wiązownica | 0 km | 0 |
Chełmianka Chełm | 0 km | 0 |
Wisłoka Dębica | 0 km | 0 |
Avia Świdnik | 0 km | 0 |
Podhale Nowy Targ | 0 km | 0 |
KSZO Ostrowiec Św | 0 km | 0 |
Sokół Sieniawa | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
Komentarze (5)
~Autor | 2008-05-12 07:43
no prosze koszykarze dali przyklad jak zwyciezac mamy i chwala im za to - pilkarze zaczeli nagle bardziej biegac walczyc i podchodzic do meczu z owiele wiekszym zaangazowaniem i co najwazniejsze przez filmiki na yotube widze ze zaczynaja sie identyfikowac z kibicami!!! super STALOWKA JEDNA RODZINA;)
~sezonowiec | 2008-05-12 07:50
Pilkarze udzielali pomeczowych wywiadow dla kibicow juz wczesniej to nie wiem gdzie ty wtedy byles chyba na telegazecie albo na sportowych faktach.
~stalowiec | 2008-05-12 11:04
pewnie na sportowych faktach albo livescore bo mamusia go na mecz nie puscila albo nie chcialo sie ruszyc dupy na stadion, ale bohaterami zostali ci co cieniowali gąśla i trela, co to zazyli jakiś magiczny napój chyba i zagrali mecz zycia, jak widac i bez czarnych gwiazd ten zespol potrafi ogrywac silnych rywali, i bez nich sobie poradzimy, teraz wyjazd do opola i tam trzeba w koncu zdobyc jakies punkty na wyjezdzie bo cienizna jaka funduja nasi na wyjazdach musi miec swoj kres
~kibiCek-xD | 2008-05-12 13:17
Ku#$% dlaczego ten Trela gra :/ to jest dno :| unika piłki, raz czy dwa dobrze zagra i myśli ze ku%#@ zawodnik miesiąca xD dobra nie krytykujmy ;D
ale przynajmniej wygrali :D
tylko tak dalej ;)
BraWa dla wszystkich zawodników
Pozdro
~Antypokemon | 2008-05-12 13:25
Idź stąd małolacie jak masz pisać jakimiś szyframi!
Dodaj komentarz