» Grał w Finlandii, strzelał dla Stalówki

Dwa gole dla stalowowolskiego pierwszoligowca zdobył Daniel Dylewski, wychowanek Polonii Warszawa, który ma dopiero 25 lat, a zdążył już pograć także w Nadnarwiance Pułtusk, Mlekovicie Wysokie Mazowieckie, Polonii Słubice, a nawet w jednym z zespołów w Finlandii. Teraz trafił do Stalowej Woli.

- Chciałbym grać w Stali, ale decyzja należy do trenera Władysława Łacha. Na razie wracam do Warszawy i czekam na telefon - mówił po sobotnim sparingu Daniel Dylewski.

Po pojedynku z rzeszowianami podpis pod umową ze "Stalówką” złożył Tomasz Walat z Izolatora Boguchwała, dogadani są też inni nowi zawodnicy - Jonasz Jeżewski, Kamil Karcz i Artur Szlęzak, dojechać ma jeszcze Kamil Ścisłowski z Victorii Częstochowa. W sparingu zagrali też Krzysztof Szymański i Ukobu Mba Chukwuemeka ze Stali Rzeszów, którzy wystąpili przeciwko swoim kolegom.

Tego pierwszego zawodnika stalowowolski klub jednak nie zatrzyma, a drugi ma wystąpić jeszcze w środowym sparingu naszej drużyny w Straszęcinie z Koroną Kielce. Chukwuemeka napytał sobie zresztą biedy, trenując w Stalowej Woli bez zgody rzeszowskiego klubu i trener rzeszowian, Andrzej Orzeszek, zapowiedział, że zostanie ukarany. Dla "Stalówki” najważniejsze było, że warunki umowy uzgodnił już Longinus Uwakwe, choć jego menażer chce jeszcze wynegocjować wyższą kwotę. Na sparingu w Stalowej Woli pojawił się też tajemniczy menażer z Karpat Lwów, który ponoć obserwował Uwakwe. Ale ten chce grać w "Stalówce”.

Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów 2:3 (2:1).
Dylewski 8, 37 - Gręboś 8, Rejman 45, Wójcik 70.
Stal Stalowa Wola: Wietecha - Lebioda, Piszczek, Maciorowski, Chukwuemeka - Szymański, Szlęzak, Uwakwe, Jeżewski - Dylewski, Walat oraz Wierzgacz, Sałek, Salami, Karcz, Krawiec, Ławecki, Gilar.