» Problem z juniorami

Jak Chca zeby juniorzy grali dobrze jesli :
po 1; Trenuja ich ludzie ktorzy skonczyli awf i nic wiecej,
po 2; Niema warunkow i nie sa traktowani powaznie.
po 3; jezeli widze jak od małego dzieci techniki uczy jarek wieprzec czy kielarski ktorzy jej nie posiadaja to nie dziwwie sie ze pozniej rosna takie dragi drewniane jak np Drozd.
po 4; sa uzdolnieni juniorzy tylko nikt tego nie docenia krason , furtak itp.
po 5; Trzeba jakos ich zachecic do grania w pilke w normalnej druzynie a nie po juniorach starszych wszyscy ida do pobliskich wiosek , popatrzcie jak jest w trubii tam 8 osob to juniorzy ze stali .

Zgadzam się.

Z 2 punktem trafiłeś w samo sedno. Przynajmniej jak ja trenowałem to tak było przez co zrezygnowałem.
Brak profesjonalizmu, trenerzy pozwalali rządzić drużyną grupce znajomych, którzy sami dobierali sobie z kim chcą grać.
Zasada fali....to akurat mnie się nie tyczyło bo nie dałem sobą pomiatać ale wystarczyło, że przyszedł ktoś nowy, utalentowany i był sam bez kumpli to niewytrzymywał psychicznie naporu "bardziej doświdczonych" stażem.

Pamiętam jeszcze słowa trenera (nie podam nazwisk) do jednego z juniorów (największego cwaniaka z kumplami):
"Ty, ty i ty gracie (wskazał około 6 osób)...reszte sobie dobierzcie, wpiszcie na liste i potem mi ją podajcie do potwierdzenia."

...i to był mój ostatni trening.

Powiem Wam jedno....trenowałem u kilku trenerów ale najlepszy był Muskała i Brzeziński Piotr bo o Leszku wole nie wpsominać...u nich był treningi znakomite, a potem szkoda gadać :/

» LINK

Tenowałem w Stalówce kilka lat i musze p0owiedziec, ze byłem zadowolony z warunków na treningach. Wiem, ze Polska to nie Hiiszpania czy Brazylia, ale z treningow bylem zadowolony (Adamus, Brzezinski P.).

Brzeziński Piotr to nasz taki Kasperczak :D

to nie problem z juniorami tylko z warunkami do ich rozwoju, bo juniorzy sa utalentowani tak jak w kazdej innej druzynie, ale tutaj traca wiele poniewaz nie ma dogodnych warunkow aby mogli sie rozwijac...

szkolenie mlodziezy i trenerzy w stali to komedia, a raczej dramat, nie ma zadnych kumatych ludzi, do tego trenerzy seniorow, wielki kierownik Hnatkiewicz maja w dupie los juniorow , ich wyniki, nic sie nie interesuja !! to tyle....

Piotr wykonuje fantastyczną prace w Nowej Sarzynie :)

ja nie wiem co sie dzieje tam kurde przeciesz horajecki z juniorow sie stara jak nie wiem co i nikt mu nie da szansy...to tyle

Tam wiekszasc sie stara nie tylko horajecki. Problem w tym ze nie sa motywowani do gry.
Taki kijana sie marnuje w stali