Fotograf Stalowa Wola
Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Niemoc Stali
- dodał
- 2008-09-4 23:52
- komentarze (29)
Po wygranym spotkaniu z Zagłębiem Lubin Jacek Maciorowski, obrońca Stali mówił: - Z zespołami z dołu tabeli gra się trudniej, niż z tymi z góry. Mało kto wtedy słuchał tych słów. Stalowcy byli na fali i sami znali swoje możliwości. Po potyczce z Miedziowymi z Lubina Stalowców czekały trzy mecze z beniaminkami ligi - Flotą Świnoujście, Dolcanem Ząbki u siebie oraz kolejne wyjazdowe spotkanie z GKP Gorzów Wielkopolski. Przed tymi pojedynkami zielono - czarni plasowali się na drugim miejscu w tabeli, a do liderującego Podbeskidzia Bielsko-Biała mieli tylko jeden punkt straty. Wszyscy kibice liczyli więc na 9 punktów w najbliższych spotkaniach. Tak się jednak nie stało...
Stal zawsze miała problemy w meczach wyjazdowych. Piłkarze z Podkarpacia grali dobrze, ale nie potrafili zdobyć gola. Gdy na dodatek pierwsi stracili bramkę nie potrafili się już podnieść. Pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym sezonie, z Wartą Poznaniu drużyna ze Stalowej Woli, po bardzo dobrej grze oczywiście przegrała. Potem przyszło jednak zwycięstwo u siebie i wyjazd do Kielc. W stolicy województwa Świętokrzyskiego Stalowcy przegrywali już różnicą dwóch bramek. Nagle jednak podnieśli się z kolan, doprowadzili do remisu, a ostatecznie wygrali cały mecz. Był to pierwszy wyjazdowy sukces od dawna. Wydawało się, że zły czar prysł. Kolejnym przeciwnikiem Stali było lubińskie Zagłębie - ten zespół także wyjechał z Podkarpacia bez ani jednego oczka. Kibice zaczęli już myśleć, że być może Stal włączy się do walki o awans do ekstraklasy. Gorące głowy studził trener Władysław Łach. Po tym zwycięstwie czarne chmury nadciągnęły na Stal ze Stalowej Woli.
Następnym meczem była wyjazdowa konfrontacja z Flotą Świnoujście. Tam Stal poniosła porażkę. Tłumaczono to jako wypadek przy pracy. Potem przyszedł czas na mecz na stadionie przy ulicy Hutniczej. Rywalem Stalowców był Dolcan Ząbki - jeden z najsłabszych zespołów w lidze. I tą potyczkę Stalówka także przegrała. To już nie mógł być wypadek przy pracy. Głównym celem zielono - czarnych na ten sezon jest utrzymanie się w lidze. To się nie zmienia. Aby jednak osiągnąć to założenie z takimi zespołami jak Dolcan na własnym boisku trzeba bezwzględnie odnosić zwycięstwa. Po meczu z Dolcanem przyszedł czas na kolejny wyjazd, tym razem do Gorzowa Wielkopolskiego. Tutaj już czara goryczy się przelała. Widać, że zespół Stali popadł w kryzys. GKP Gorzów Wielkopolski łatwo i bezproblemowo pokonał Stal 3:0. Po meczu opiekun zespołu z Podkarpacia, Władysław Łach stwierdził: - W ofensywie zagraliśmy słabo, moja drużyna traci dużo na wartości na wyjazdach. Jest ona w przebudowie. Mam w składzie wielu młodych chłopaków. Na początku zdobyliśmy tych kilka punktów, teraz wyraźnie wpadliśmy w lekki kryzys. Postaramy się jednak z tego wyjść.
Czasu na wyjście z kryzysu jest jednak niewiele. Już sobotę o godzinie 16.00 Stalowcy będą podejmować jednego z faworytów do awansu - Górnik Łęczna. Po tym pojedynku zielono - czarnych czeka niezwykle trudne wyjazdowe spotkanie z łódzkim Widzewem. Jeżeli te dwa mecze Stalowcy przegrają, to znajdą się już nisko w tabeli i z początkowo wywalczonej przewagi nic już nie zostanie. - Chciałbym przeprosić kibiców Stalówki za te dwa ostatnie mecze i mogę obiecać, że w najbliższym spotkaniu ligowym zrobimy z chłopakami wszystko, aby się w pełni zrehabilitować - zapowiada Jabub Ławecki. - Musimy coś z tym zrobić aby w kolejnych spotkaniach wygrywać - stwierdza też kapitan Stali, Tomasz Wietecha.
Stal zawsze miała problemy w meczach wyjazdowych. Piłkarze z Podkarpacia grali dobrze, ale nie potrafili zdobyć gola. Gdy na dodatek pierwsi stracili bramkę nie potrafili się już podnieść. Pierwsze wyjazdowe spotkanie w tym sezonie, z Wartą Poznaniu drużyna ze Stalowej Woli, po bardzo dobrej grze oczywiście przegrała. Potem przyszło jednak zwycięstwo u siebie i wyjazd do Kielc. W stolicy województwa Świętokrzyskiego Stalowcy przegrywali już różnicą dwóch bramek. Nagle jednak podnieśli się z kolan, doprowadzili do remisu, a ostatecznie wygrali cały mecz. Był to pierwszy wyjazdowy sukces od dawna. Wydawało się, że zły czar prysł. Kolejnym przeciwnikiem Stali było lubińskie Zagłębie - ten zespół także wyjechał z Podkarpacia bez ani jednego oczka. Kibice zaczęli już myśleć, że być może Stal włączy się do walki o awans do ekstraklasy. Gorące głowy studził trener Władysław Łach. Po tym zwycięstwie czarne chmury nadciągnęły na Stal ze Stalowej Woli.
Następnym meczem była wyjazdowa konfrontacja z Flotą Świnoujście. Tam Stal poniosła porażkę. Tłumaczono to jako wypadek przy pracy. Potem przyszedł czas na mecz na stadionie przy ulicy Hutniczej. Rywalem Stalowców był Dolcan Ząbki - jeden z najsłabszych zespołów w lidze. I tą potyczkę Stalówka także przegrała. To już nie mógł być wypadek przy pracy. Głównym celem zielono - czarnych na ten sezon jest utrzymanie się w lidze. To się nie zmienia. Aby jednak osiągnąć to założenie z takimi zespołami jak Dolcan na własnym boisku trzeba bezwzględnie odnosić zwycięstwa. Po meczu z Dolcanem przyszedł czas na kolejny wyjazd, tym razem do Gorzowa Wielkopolskiego. Tutaj już czara goryczy się przelała. Widać, że zespół Stali popadł w kryzys. GKP Gorzów Wielkopolski łatwo i bezproblemowo pokonał Stal 3:0. Po meczu opiekun zespołu z Podkarpacia, Władysław Łach stwierdził: - W ofensywie zagraliśmy słabo, moja drużyna traci dużo na wartości na wyjazdach. Jest ona w przebudowie. Mam w składzie wielu młodych chłopaków. Na początku zdobyliśmy tych kilka punktów, teraz wyraźnie wpadliśmy w lekki kryzys. Postaramy się jednak z tego wyjść.
Czasu na wyjście z kryzysu jest jednak niewiele. Już sobotę o godzinie 16.00 Stalowcy będą podejmować jednego z faworytów do awansu - Górnik Łęczna. Po tym pojedynku zielono - czarnych czeka niezwykle trudne wyjazdowe spotkanie z łódzkim Widzewem. Jeżeli te dwa mecze Stalowcy przegrają, to znajdą się już nisko w tabeli i z początkowo wywalczonej przewagi nic już nie zostanie. - Chciałbym przeprosić kibiców Stalówki za te dwa ostatnie mecze i mogę obiecać, że w najbliższym spotkaniu ligowym zrobimy z chłopakami wszystko, aby się w pełni zrehabilitować - zapowiada Jabub Ławecki. - Musimy coś z tym zrobić aby w kolejnych spotkaniach wygrywać - stwierdza też kapitan Stali, Tomasz Wietecha.
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | KKS 1925 Kalisz | 10 | 6-1-3 | 19 |
2 | Zagłębie Lubin II | 10 | 5-2-3 | 17 |
3 | ŁKS Łódź II | 10 | 5-2-3 | 17 |
4 | Radunia Stężyca | 10 | 4-5-1 | 17 |
5 | Olimpia Elbląg | 10 | 5-2-3 | 17 |
6 | Skra Częstochowa | 10 | 4-4-2 | 16 |
7 | Kotwica Kołobrzeg | 10 | 4-3-3 | 15 |
8 | Hutnik Kraków | 10 | 4-3-3 | 15 |
9 | Wisła Puławy | 10 | 4-3-3 | 15 |
10 | Pogoń Siedlce | 10 | 3-5-2 | 14 |
11 | Stomil Olsztyn | 10 | 4-1-5 | 13 |
12 | Chojniczanka Chojnice | 10 | 3-3-4 | 12 |
13 | Lech II Poznań | 10 | 3-3-4 | 12 |
14 | GKS Jastrzębie | 10 | 3-2-5 | 11 |
15 | Stal Stalowa Wola | 10 | 3-2-5 | 11 |
16 | Olimpia Grudziądz | 10 | 3-2-5 | 11 |
17 | Polonia Bytom | 10 | 2-3-5 | 9 |
18 | Sandecja Nowy Sącz | 10 | 1-2-7 | 5 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
GKS Jastrzębie | 0 km | 0 |
Pogoń Siedlce | 0 km | 0 |
Wisła Puławy | 0 km | 0 |
ŁKS Łódź II | 0 km | 0 |
KKS 1925 Kalisz | 0 km | 0 |
Sandecja Nowy Sącz | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Najbliższe mecze STALI
» Najaktywniejszy użytkownicy
» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
» Lista użytkowników
» Nowe video - StalowkaTV
-
» Polecamy
Komentarze (29)
~zks | 2008-09-4 12:39
Ilu przyjedzie z łęcznej i czy bedzie z nimi motor??
~nozzy | 2008-09-4 12:44
a czy to wazne
Wszyscy na Łeczna
widze ze nie ma jakiejs wielkiej mobilizacji na ten mecz
~Mama | 2008-09-4 12:48
Najpierw odrob lekcje a dopiero pozniej siadaj na komputer.
~;) | 2008-09-4 12:50
Paweł ; sprawdź maila, wysłałem Ci kilka fotek z Gorzowa i wcześniej ze Świnoujścia.
~ja | 2008-09-4 12:52
Witam kibiców Stalowki;) często wchodze na ta stronke, ale postanowiłam się nie udzielać aż do dziś i powiem Wam,że prawdziwi kibice nie robią mobilizacji tylko na mecze z zespołami z którymi zwykle maja kose żeby pokazac się z jak najlepszej strony.Jak jest jakis mecz np.z Matorem ide sobie ulicą i wszedzie gdzie się da widze jakies transparenty itd.Ostanio było kilka meczów z mało znanymi zespołami i co? jak zobaczyłam jakiś plakacik a4 na klatce to już było coś.Niby dlaczego przychodzi po 1500 ludzi na stadion?Ładna pogoda jeszcze jest więc czemu nie zachęcacie żeby chodzić na KAŻDE mecze i dopiągować.Serio nie wiem dlaczego tak jest ale mysle ze dobry doping nigdy nie jest zły:)
~.... | 2008-09-4 13:32
Mamy szczęście, że nie przegraliśmy wyżej. Po pierwszej połowie powinno być 4:0. Nie ma co narzekać :) 3:0 to niski wymiar kary, jeśli bieganie jest karą dla części zawodników. Podziękowania dla chłopaków ze Stilonu !
~sf | 2008-09-4 13:52
Start rozgrywek był więcej niż udany. A teraz po prostu wracamy tam gdzie nasze miejsce. 8 kolejek 4 wygrane, 4 porażki. tyle w temacie.
~misiek | 2008-09-4 13:54
6 września (sobota):
Stal Stalowa Wola - Górnik Łęczna, godz. 16:00, sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
~Kibic | 2008-09-4 14:17
FOTKI Z MECZU GKP GORZOW- STALOWKA» http://www.gkp.gorzow.pl/multimedia/.....
~maniek | 2008-09-4 14:30
Dlaczego mecz odbywa się w porze meczu reprezentacji? pytam bo nie wiem
Czemu nie np. w niedzielę albo o 13 w sobotę?
~hmm | 2008-09-4 14:46
o 13:00 w sobote ?? 30stopni zajebiście :D:D
~misiek | 2008-09-4 14:51
W sobote ma być 30 stopni. Graj sobie sam w takim upale o 13:00!
~stefan | 2008-09-4 15:26
gwiazdy z hutniczej już się nagraly heheh, łach to przewidzial bo wie co za łajzy ma w składzie
~maniek | 2008-09-4 15:29
no to w niedziele o 16 co za problem zagrac? do lecznej niedaleko a pewnie wiecej ludzi przyszloby jakby sie nie pokrywal z reprezentacja
~białebloki | 2008-09-4 15:51
jazda w sobote nie piedrol**.. wszyscy śpiewamy olee...
~Stal | 2008-09-4 15:58
do misiek
ja kocham pilke imoge grac keidy i gdzie kolwiek i ile kolwiek
~stalowiec.38 | 2008-09-4 16:10
Czemu nie przeloza meczu na niedziele.Mecz reprezentacji jest o 17 (z drugiej strony tez chujowa godzina jakby nie mogli zagrac wieczorem) a Stal gra o 16.I teraz coniektorzy maja dylemat co wybrac.
~ooo | 2008-09-4 16:12
Normalny kibic wybierze Stalówkę. A nieroby repre. Elo
~stalowiec.38 | 2008-09-4 16:12
Tam jakis gosciu gadal ze ma byc 30 stopni.Ludzie to nie lipiec ze beda upaly.Jakby mecz bylby o 15 albo nawet o 14:30 nikt by nie mial pretensji.
~1938 | 2008-09-4 16:13
Dylemat to by byl gdybys mial do wyboru jechac na reprezentacje lub isc na Stalówkę, a nie wybor pomiedzy meczem w TV a na zywo. Orłom Benhakera nie pomozesz kibicujac im przed TV a naszym pilkarzom mozesz przychodzac do swiatyni. Czemu jestescie tacy dziwnie kapujacy..
P.S.Wszyscy na Hutnicza.
~zks | 2008-09-4 16:38
Tylko mecze reprezentacji są od czasu do czasu a Stalówka gra co tydzień. Dla mnie jeden i drugi mecz ważny.
Max 2000 osób na stadionie będzie...
~1938 | 2008-09-4 16:51
Taaaaaa? I ty pewnie jestes co tydzien na meczu taa??? Odrob lekcje pani jutro pyta.
~stalowiec.38 | 2008-09-4 17:11
Ja ide na Stal, tu nawet nie ma zadnego ale.Tylko ze frekwencja moze byc niska, rzeczywiscie moze byc max 2000 osob bo mecz reprezentacji zrobi swoje.
~Aneta | 2008-09-4 17:25
w kazdym miejscu wychodzi brak umiejetnego zarzadzania klubem, w tym klubie nie jest potrzebna banda pierdzieli tylko manager z prawdziwego zdarzenia ktory bedzie szukal zysku z tych np 200 osob ktore wybiora mecz reprezentacji a nie stalowke i nie doloza 2000 zl do kasy kluby. dlaczego nie zrobic meczu o godzine wczesniej? to pytanie pozostawiam dla kazdego zeby sobie odpowiedzial sam. tyle w temacie. bez odbioru
~ZKS | 2008-09-4 18:07
Wy mnie oslabiacie, wy sie nazywacie kibicami Stali ? Jezeli wy jezeli tylko mozecie, wymyslacie problemy, ktorych tak naprawde nie ma, chcesz siedziec przed tv to siedz przed tv i nawet sie nie pokazuj na meczach stali natomiast jesli jestes kibicem stali to do zobaczenia w sobote na hutniczej !
~realia | 2008-09-4 19:05
a ja myśle ze powinniśmy sie cieszyc ze juz mamy 12 pkt. W poprzednim sezonie do utrzymania wystarczyło 31 pkt wiec brakuje nam jeszcze az 19 . Do konca tej rundy stac naszych na jeszcze 7 max 10 pkt ( zwyc. z Kmitą , Turem , Wartą i 1 ptk ze Zniczem) . Zakonczymy jesien z 19 pkt i na wiosne trzeba wygrac te 3 mecze co teraz przegrali. Tylko nie krzyczcie :) Sprawdzimy na zakonczenie
~:) | 2008-09-4 19:37
» http://wstalowej.pl/news.php?id=249
~madrid | 2008-09-4 21:10
łał ale szał.... może czekaja juz na nowy stadion? łeee
~fanatyk | 2008-09-5 12:01
panowie. Nasza drużyna jak do tej pory mimo tych kilku porażek spisuje się dobrze. Nie ma co do nich mieć jakieś wielkie pretensje, bo pamiętajmy że jeden mecz wygrany i 3 punkty robi za 3 zremisowane. To prosta matematyka. My kibice róbmy na naszym stadionie wszystko aby atmosfera dała się we znaki piłkarzom i robili wiećej niż można żeby wygrać. Pamiętajcie że zarobki w Stalówce w skali ligi są niskie i nie wymagajmy cudów. Musimy gromadzić punkty tak aby na koniec sezonu oszczędzić sobie nerwówki. Co do organizacji w klubie i pozycji w nim pewnych osób to chyba każdy wie że to kompletne nieporozumienie ! Właśnie tworzone jest stowarzyszenie kibiców Stalówki, kto może niech się zapisuje tak aby było nas jak najwięcej. Do jutra !
Dodaj komentarz