» #10 kolejka TYPPERA!!

Nie wyrobimy finansowo w tym tygodniu, hehe :D

Panowie mam nadzieje ze kazdy podchodzi powaznie do tematu jakim sa niedzielne DERBY RZESZOWA.Nasi bracia z Resovii zajebiscie wsparli nas na dalekim wyjezdzie na Widzew wiec wypada duza liczba wspomoc ich na stadionie bialej kaczki.Sa juz organuizowane autokary na ten wypadzik wiec szykowac sie powoli.Blizsze info jutro!

Z piłkarzami pierwszoligowej Stali Stalowa Wola trenuje 24-letni napastnik z Mołdawii. Jeżeli przypadnie do gustu trenerowi Władysławowi Łachowi, zostanie na dłużej.

„Stalówka 221; nie narzeka na brak dobrych napastników, być może więc rozwiązaniem będzie kolejny gracz z zagranicy, który mógłby stworzyć groźny duet z Nigeryjczykiem Abelem Salamim. O Mołdawianinie wiadomo na razie tyle, że terminował w piłkarskiej szkółce Dynama Kijów, a ostatnio grał w lidze w swoim kraju. Do Stali polecił go jego menedżer i tak trafił na zajęcia u trenera Łacha.

Info z » http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll.....

powiem tylko jedno - STALóWKO NIGDY NIE BęDZIESZ SAMA kibic

Wszyscy na Kmite !
nie wazne ze druzyna z dolnej tabeli idziemy wszyscy!
a w niedziele kto moze na DeRRby !

Wiadomo juz może coś w sprawie stadionu?Wybrano już projekt?

no właśnie dziś 18... a o stadionie nic

Dzisiaj miał być przedstawiony....nie jest to robione z wielką "pompą" na konferencji znalazło siępewnie tylko kilku dziennikarzy regionalnych gazet i portali :/

Informacja "powinna" się pojawić dzisiaj prawdopodobnie po obiedzie bądź wieczorem, a na 100% jutro.

STADION JUŻ ZOSTAŁ WYBRANY teraz tylko kwestia kiedy zostanie podany projekt do opinii publicznej

» http://i35.tinypic.com/29biz6b.jpg

Po kontuzji nie powróciłem już do optymalnej formy - rozmowa z Romanem Prawicą, byłym zawodnikiem Stali Stalowa Wola.

Kariera sportowa Romana Prawicy trwała ponad 20 lat. Wychowanek Stali Stalowa Wola, który koszykówkę trenować zaczął w połowie lat osiemdziesiątych, swoją przygodę z basketem zakończył po sezonie 2007/2008.
Marcin Jeż: Zakończył pan karierę w wieku 37 lat. Był to odpowiedni moment na podjęcie tej decyzji?

Roman Prawica: Mówi się trudno, zawsze w życiu przychodzi taki moment, że trzeba zakończyć jakiś etap. Ciężko jest powiedzieć, czy akurat była to odpowiednia chwila na zakończenie mojej kariery. Ja postanowiłem, że nie będę zawodowo grał już w koszykówkę i myślę, że nie była to pochopna, tylko dobra decyzja.

Wcześniej były takie momenty, w których poważnie rozważał pan zakończenie przygody z koszykówką, ale ostatecznie decydował się pan na pozostanie przy baskecie?

- Wcześniej nie myślałem o zakończeniu kariery. Uważam, że jedną z jej przyczyn była moja kontuzja (zawodnik doznał poważnego urazu kolana na początku sezonu 2006/2007 - przyp. red.). Po tej kontuzji jednak powróciłem na parkiety, ale moja noga już nie była tak sprawna, jak przed odniesieniem urazu. Dlatego też po zeszłym sezonie uznałem, że dalej nie będę rywalizował z dolegliwością.

Kontuzja spowodowała, że po powrocie do gry, nie mógł już pan dawać z siebie wszystkiego?

- Po tej kontuzji było mi bardzo ciężko powrócić do swojej optymalnej formy. Można powiedzieć, że po tym urazie nie było już możliwości, abym grał na sto procent. Wiedziałem, że z moim zdrowiem, nie jest tak, jak bym sobie tego życzył, także zakończyłem karierę.

Na koszykarskich parkietach spędził pan kawał czasu. Zastanawiał się kiedyś pan nad tym, czym zajmowałby się pan przez te ponad 20 lat, gdyby nie grał pan w koszykówkę?

- Wcześniej, raczej nie zastanawiałem się nad tym. Na koszykarskich parkietach rzeczywiście spędziłem ponad 20 lat. Przez ten okres skupiałem się na koszykówce, i nie było rozważań na temat tego, co był robił, gdybym nie grał w basket.

Mógłby pan podsumować swoją karierę?

- W rodzimym klubie - Stali Stalowa Wola grałem do 1997 roku. W okresie, kiedy występowałem w \"Stalówce\", grała ona w ekstraklasie. Tak, więc miałem możliwość robienia postępów, co najważniejsze, na miejscu i w najsilniejszej lidze. Dlatego nie musiałem szybko zmieniać klubu. Później podjąłem decyzję o przejściu do bardzo mocnego teamu - Anwilu Włocławek, z którym zdobyłem trzy tytuły wicemistrza kraju. Następnie grałem w Polonii Warszawa i Stali Ostrów, a w 2004 roku powróciłem do klubu ze Stalowej Woli.

Czy są takie decyzje, których teraz może pan żałować?

- Nie myślałem nad tym. Jak już w mojej karierze zdarzyło się coś złego, to do tego nie wracam. Z kolei, jeśli chodzi o dobre momenty, to staram się je jak najczęściej wspominać.

W swojej karierze miał pan nawet okazję do występów w reprezentacji Polski...

- Bardzo miło będę wspominać występy w kadrze. Kiedy jest się powołanym do reprezentacji, czuje się wielką mobilizację. Myślę, że zawodnik, który chociaż raz wystąpi w kadrze, jest z tego faktu dumny.

W minionym sezonie ekipa ze Stalowej Woli była krok od sforsowania bram ekstraklasy. Gdyby pan awansował ze Stalą, byłaby to zapewne najlepsza \"forma\", w jakiej mógłby pan pożegnać się z koszykówką...

- Na pewno awans do ekstraklasy ze Stalą byłby dla mnie wymarzonym końcem kariery. Zawsze gdzieś tam po cichu liczyłem, że kiedyś uda mi się wprowadzić \"Stalówkę\" do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niestety w zeszłym sezonie ten cel się nie udał. Mimo tego uważam, że zrobiliśmy duży krok do przodu, i teraz zespół ma podstawy do bicia się w pierwszej lidze o najwyższe cele. W przerwie letniej włodarze Stali zmontowali silny skład, dlatego też nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Stalowej Woli awansu.

Co teraz? Co zamierza pan robić po zakończeniu kariery?

- Chciałbym zostać przy sporcie. W tej chwili trochę współpracuję z panem Jareckim, Pamułą i Wołoszynem w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Może coś się z tego rozwinie.

Źródło: » http://www.sportowefakty.pl

"różowa mewa sialalala
różowa mewa saaa lalalalla"

wspomagamy SOVIE!!

BSNT

JP 100%

w dzisiejszej sztafecie jest artykuł poświęcony wydarzeniom z Łodzi.. jedyna obiektywna gazeta która nie kłamie i opisuje co tak naprawdę stało sie w Łodzi.

Morzesz napisać artykuł??

I tak najlepiej jak sa takie mecze :D
» http://pl.youtube.com/watch?v=RdGbCk.....

wiecie może kiedy w końcu będzie coś wiadomo o tym projekcie stadionu..?

bierzmy przykład z legi jak spiewa na zarzad
» http://pl.youtube.com/watch?v=ob7Xyd.....

Na dzisiejszym posiedzeniu Zarząd ZKS Stal Stalowa Wola wybrał nowego dyrektora. Na ogłoszony kilka tygodni temu konkurs na dyrektora klubu, zgłosiło się tylko dwie osoby. Dzisiaj obaj kandydaci przedstawili członkom Zarządu swoje koncepcje prowadzenia i rozwoju Stali. Po wysłuchaniu obu panów, zarzad większością głosów wybrał nowego dyrektora. Został nim 42-letni Dariusz Schlage, obecnie dyrektor finansowy jednej ze spółek hutniczych, a wcześniej dyrektor finansowy BHZ HSW SA. Przed kilkoma laty, pan Schlage był przewodniczącym Rady Nadzorczo-Rewizyjnej klubu.

» http://www.stalstw.pl/pilka/

POJECHALI, POSTALI, WRÓCILI

Kibice Stali Stalo Wola wyjechali do łodzi w blisko 800-osobowej sile. Mecz oglądnęła jednak tylko garstka z nich. Na sektor przeznaczony dla kibiców drużyny przyjezdnej organizatorzy wpuścili zaledwie 30-40 osób

- To był mój drugi wyjazd na mecz Stali. nie jestem żadnym łysolem, zbirem czy jakimś chuliganem. Jestem studentem trzeciego roku, normalnym człowiekiem, normalnym kibicem, który chciał oglądnąć mecz, a zostałem potraktowany jak śmieć. Oszukany i okradziony z pieniędzy przez władze Widzewa, a na koniec zagazowany przez służby porządkowe - tak podsumował swój wyjazd na mecz z Widzewem jeden ze stalowowolan. Niestety, w podobnym tonie wypowiadali się też inni uczestnicy "wycieczki" do Łodzi.

"Stalówka" i przyjaciele

Fani Stali, a wraz z nim autokary z zaprzyjaźnionymi kibicami Rakowa Częstochowa i Resovii, dotarli pod stadion Widzewa 50 minut przed meczem. Bilety posiadało jednak tylko 450 osób. Na tyle powiem zgodził się Widzew - choć podobno wcześniej na mecze z innymi drużynami przydzielał je w większej liczbie, nawet tysiąca. Stal, która zamawiała bilety dla swoich kibiców, otrzymała 450 wejściówek i przygotowała listę kibiców (imię, nazwisko, pesel), którzy otrzymali te bilety i którzy mieli bez problemów wejść w niedzielę na stadion Łodzi przy al. Piłsudskiego. Na spotkanie z Widzewem wybrało się jednak zdecydowanie więcej kibiców...
- Rozmawialiśmy z organizatorem meczu, informując, że będzie nas więcej. Ten zapewnił nas, że wejdziemy wszyscy, także ci, którzy nie otrzymali biletów w Stali - mówi Paweł, jeden z uczestników wyjazdu. - Usłyszeliśmy, że nie mogli nam dać więcej biletów niż te 450, i że pozostali, którzy zechcą wejść na mecz, będą mogli zakupić sobie wejściówki w kasie, z tą tylko różnicą, że zapłacą nie 10 zł, tylko 20. I tylko dlatego wybraliśmy się w takiej liczbie do Łodzi, przekonani, że wejdziemy na stadion wszyscy.

A mogło być normalnie

Niecałą godzinę przed meczem fani Stali zaczęli gromadzić się przy wejściu na sektor dla kibiców drużyn przyjezdnych. Stali tu jednak bardzo długo, aż w końcu usłyszeli, że ich bilety są... podrabiane, a potem, że zaginęły listy imienne.
- A jak się znalazły, to okazało się że są w nie takiej kolejności wpisywane nazwiska, jak życzą sobie organizatorzy. No, a jak już zaczęli wpuszczać, to odbywało się to w żółwim tempie. Jakiś starszy pan oglądał pięć razy bilet, potem pięć razy obracał mój dowód, a na koniec kazał stanąć przed kamerą i sie przedstawić z imienia i nazwiska. Trwało to trzy, cztery minuty. ile więc czasu potrzebowałby ten jegomość, żeby sprawdzić 450 osób? No, proszę niech mi pan powie - mówił poirytowany cała sytuacją kibic "Stalówki", który miał nadzieję po raz pierwszy w życiu znaleźć się na stadionie, na którym Boniek i spółka ogrywali Juventus Turyn. - A mogło być tak normalnie. Wystarczyła tylko dobra wola, chęci organizatora i wszystko byłoby w porządku.

Kibice Widzewa na pomoc

Tymczasem mecz się rozpoczął, a sektor, gdzie powinni zasiąść kibice Stali, nadal świecił pustkami. Po dobrej chwili zaczęly się tam pojawiać pojedyncze osoby. Ostatecznie weszło tu może 30 - 40 osób. Tym. którzy zostali poza stadionem, zaczęły puszczać nerwy. Zaatakowali bramę, chcąc ją staranować. Sędzia przerwał na chwilę mecz, a spiker zawodów zapewniał, powtarzając kilkakrotnie, że wszyscy kibice Stali, którzy mają bilety i dowody tożsamości, zostaną wpuszczeni na stadion. - Miejcie przygotowane bilety i dowody tożsamości, na pewno każdy z was wejdzie na mecz - krzyczał spiker, ale niestety, jak się później okazało, słowa te okazały się blefem. Nie pomogli kibicom Stali fani Widzewa, którzy zaczęli skandować: "wpuście Stalówkę", potem "bez Stalówki nie śpiewamy" i "piłka nożna dla kibiców". Na darmo. Za chilę wszystkie flagi Widzewa zniknęły z ogrodzenia okalającego murawę i do końca meczu na stadionie Widzewa dopingu słychać nie było. W ten sposób kibice łódzkiej drużyny zaprotestowali przeciwko akcji służb ochroniarskich o organizatorów meczu, którzy uczynili wszystko, co w ich mocy, by kibice Stali na ich stadion nie weszli.

I nastał czas frustracji

- Gdy zorientowaliśmy się, że nie mamy szans na wejście, zaczęliśmy tłumem napierać na bramę - relacjonuję inny świadek. - Nie chcieliśmy tego, ale zostaliśmy do takiego działania zmuszeni. Nie mogli wejść ludzi z biletami, ani też nikt z nas nie mógł kupić biletu w kasie stadionu. Nasza akcja trwała krótko, bo zaraz zjawiła sie policja. otoczyli nas, ścisnęli w kręgu, zaczęli pałować i gazować. Przestali, gdy zaczęliśmy nagrywać to, co z nami robią. Na drugi dzień przeczytałem same negatywne opinie o nas. Jak tak można? Nie ukrywam. że szarpaliśmy się z bramą, ale było to czymś podyktowane, sprowokowane. To był mój drugi wyjazd na mecz w życiu, który nauczył mnie jednego: w Polsce są stadionowi chuligani, lecz nie są nimi kibice, którzy tak jak my jeżdżą przez całą Polskę, by dopingować swój zespół.
Kilkanaście minut przed końcem ci którym udało się wejść na stadion zaczęli go opuszczać, by wraz z kilkuset innymi kibicami "Stalówki" tymi, którzy nie mieli tego dnia szczęścia, udać się w drogę powrotną do Stalowej Woli.

prosilbym adminow o walniecie to jako newsa. z gory dziekuje :D

Schlage kolejny pro koszykarski działacz w zarządzie Stali... co o tym myslicie??cos tu chyba jest nie tak

Przy newsie wyżej jest jakiś błąd ,nie chce wchodzić,proszę admina o poprawienie.

Już naprawione.

witam!!mozna zrobic jakiegos newsa o derbach wiecej vczytan wiecej chetnych!!