» Rozmowa z Tadeuszem Duszyńskim

Na jakim etapie są prace związane z przebudową stalowowolskiego stadionu? Czy jest już gotowy ostateczny projekt?
Tadeusz Duszyński: Do konkursu na przebudowę stadionu w naszym mieście przystąpiło 6 pracowni, w tym jedna niemiecka, budująca Baltic Arenę. Wygrała go firma Pana inżyniera architekta Marka Gierulskiego ze Stalowej Woli. Podpisaliśmy z nią umowę na przygotowanie dokumentacji, co było nagrodą w konkursie. Do końca czerwca 2009 roku ma być gotowa pełna dokumentacja. Kolejne dwa miesiące to przetarg na realizację zadania. We wrześniu wkraczamy na teren budowy. W najbliższym roku rozpoczniemy, a przy sprzyjających warunkach atmosferycznych także skończmy zabudowę trybuny od ulicy Hutniczej. W latach 2010-2011 zajmiemy się trybunami znajdującymi się „na łukach” obiektu. Prace związane z trybuną krytą i zapleczem socjalnym - najdroższa część inwestycji - będą realizowane w latach 2012-2013. W efekcie powstanie obiekt z 10 tys. miejsc siedzących. Koszt inwestycji zostanie pokryty ze środków miejskich.

Czy te prace mogą przeszkadzać w rozgrywaniu meczów na stadionie przez piłkarzy Stali?
TD: Aby można było rozgrywać mecze na stadionie przynajmniej jedna trybuna musi posiadać zadaszenie. Dlatego też przygotowywaliśmy plan w taki sposób, żeby prace nie przeszkadzały w rozgrywaniu meczów. Nie rozbieramy na początku budynku, w którym znajdują się szatnie, ponieważ zawodnicy nie mieliby, gdzie się przebierać. Będzie on służyć „do ostatniej chwili”. Nie rozbieramy na starcie trybuny krytej, ponieważ brakowałoby nam wymaganej trybuny zadaszonej.

A czy nie obawia się Pan, że kryzys finansowy na światowych rynkach może wywołać opóźnienia w modernizacji stadionu?
TD: Stalowa Wola pod względem finansowym stoi bardzo dobrze. Jesteśmy w pierwszej dwudziestce miast najmniej zadłużonych w Polsce. Jednak kryzys finansowy z całą pewnością będzie miał wpływ na finanse miejskie. W ostatnim czasie skrócono tydzień pracy w HSW, na skutek czego do kasy miasta wpłynie mniej pieniędzy z tytułu podatków. Ale inwestycja dotycząca naszego stadionu jest inwestycją bardzo ważną i uważam, że miasto ją udźwignie. Poza tym sądzę, że po trzech latach - a wtedy zajmiemy się najbardziej kosztowną częścią przedsięwzięcia – kryzys, choćby nawet i był, to straci na sile.

Jednym z elementów konkursu było pozostawienie trybuny od ulicy Hutniczej na takiej wysokości, na jakiej jest obecnie. Część kibiców uważa, że będzie psuło to wizerunek stadionu. Czy Pan, Panie Dyrektorze, zgadza się z tą opinią?
TD: Nie zgadzam się. Projekt nowego stadionu mogą obejrzeć wszyscy. Był on najładniejszy ze wszystkich, które wzięły udział w konkursie. Kibice nie powinni się niczego obawiać. Walory estetyczne także braliśmy pod uwagę przy wyborze zwycięskiego projektu. Zależało nam na tym, żeby nie powstał jakiś „dziwaczny twór”, który psułby krajobraz ulicy Hutniczej. Myślę, że jak już wybudujemy obiekt, to wszyscy malkontenci zmienią zdanie.

Czy stalowowolski stadion po modernizacji będzie spełniał wszystkie wymogi dotyczące rozgrywania meczów w ekstraklasie i na arenie międzynarodowej?
TD: Naszym założeniem było to, żeby stadion spełniał wymogi licencyjne związane z grą w ekstraklasie. W tym celu oparliśmy się o wytyczne PZPN i UEFA na lata 2010-2013. Nasz stadion zalicza się do kategorii drugiej. Co to w w praktyce oznacza? Według ostatnich wytycznych Europejskiej Unii Piłkarskiej na naszym obiekcie będzie można rozgrywać mecze wszystkich rozgrywek krajowych, a po zatwierdzeniu przez UEFA mecze II rundy eliminacji Ligi Mistrzów, mecze rund wstępnych Pucharu UEFA z włączeniem rundy pierwszej i rozgrywek grupowych oraz mecze Pucharu Intertoto. Są to wytyczne, które będą obowiązywały jeszcze w roku 2010. Nie sądzę, aby po reorganizacji europejskich pucharów zmieniły się one w znaczący sposób, jak i nie sądzę, żeby Stal zagrała w Lidze Mistrzów (śmiech).

Czy zostanie zainstalowana podgrzewana murawa i sztuczne oświetlenie?
TD: W tej chwili nie przewidujemy instalacji tych elementów. Zostanie przygotowana cała sieć zasilania potrzebna do położenia podgrzewanej płyty. Koszt takiego przedsięwzięcia to na dzisiaj 3,5 mln złotych. Jeżeli pojawi się konieczność zainstalowania podgrzewanej murawy, aby zespół mógł występować w ekstraklasie, to będziemy do tego przygotowani. Pojawia się tylko kwestia kosztów. W kwestii sztucznego oświetlenia zostało wykonane przedprojektowe studium wykonalności. Zobaczymy jak po przebudowie będzie wyglądał sam obiekt, gdyż oświetlenie trzeba dostosować do wysokości trybun.

Po awansie Stali do ówczesnej II ligi na stadionie zamontowane krzesełka w kolorze szarym. Jaki kolor będą miały siedziska na nowym stadionie?
TD: Taki sam. Krzesełka na tej trybunie pozostaną takie, jakie są teraz. Nie chcemy iść w pstrokaciznę. Kolorystyka krzesełek jest sprawą umowną i trudno o niej w tej chwili mówić. Być może na którejś z bocznych trybun umieścimy krzesełka w kolorach zielonym i czarnym z napisem ZKS Stal. Dlaczego właśnie barwa szara? Krzesełka plastikowe mają tendencje do odbarwiania. Przy takim kolorze te odbarwienia nie są widoczne. Koszt jednego siedziska wynosi 50-60 zł, więc wymiana większej ich ilości pochłonęłaby niemałe pieniądze.

Czyli nie jest tak, jak niektórzy twierdzą, że na stadionie zamontowane zostały krzesełka szare, żeby zrobić „na złość” klubowi?
TD: Absolutnie nie. Zawsze się denerwuję, gdy słyszę takie słowa. Po prostu logika nakazuje pewne postępowania. Nie dość, że zajmujemy się przebudową stadionu to dbamy także o boiska boczne, tak, aby cały obiekt stał na jak najwyższym poziomie. Klub praktycznie nie płaci za utrzymanie obiektu, za rozgrywanie meczów i treningi na naszych obiektach. Opłata w wysokości 120 złotych rocznie jest kwotą symboliczną. Na razie nie planujemy żadnych zmian w tej kwestii, mimo że przebudowa będzie kosztowała sporo pieniędzy.

Czy Pana zdaniem taki obiekt może stanowić magnes przyciągający potencjalnych sponsorów do Stali?
TD: Sam stadion oczywiście ma jakiś wpływ na przyciągnięcie sponsora, ale największe znaczenie ma klasa rozgrywkowa, w jakiej dany zespół występuje. Jeżeli będzie on grał w trzeciej lidze, a stadion będzie ekstraklasowy to sam Pan wie... Poza tym obiekt będzie służył nie tylko drużynie Stali. Być może w Stalowej Woli będą rozgrywane mecze reprezentacji młodzieżowych i reprezentacji kobiet. Niewykluczone, że będą się na nim odbywały koncerty.

Dziękuję za rozmowę.
TD: Dziękuję bardzo. Korzystając z okazji, pragnę wszystkim kibicom Stali Stalowa Wola życzyć zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego najlepszego i dzielnego wspierania piłkarzy i koszykarzy Stali w Nowym Roku.

Dziękujemy i oczywiście również dołączamy się do świątecznych życzeń.

www.wstalowej.pl

Łukasz Pac