» Zapowiedź meczu Stalówka - Widzew.

Nastawienie w szatni Stali Stalowa Wola przed konfrontacją z Widzewem Łódź jest bojowe. - Z Widzewem gramy o zwycięstwo - powiedział portalowi SportoweFakty.pl kapitan i bramkarz zielono-czarnych Tomasz Wietecha. Stalowcy mają o co walczyć, bowiem po ostatniej przegranej nieco nadszarpnęli zaufanie fanów.


Piłkarze łódzkiego Widzewa w poprzednim sezonie zajęli pierwsze miejsce w lidze. Na skutek afery korupcyjnej w kolejnych rozgrywkach nadal muszą występować na zapleczu ekstraklasy. Inauguracje sezonu 2009/2010 łodzianie mogą zaliczyć do udanych. W Łęcznej pokonali miejscowy Górnik 2:0. Piłkarze z Lubelszczyzny nie ukrywają, że będą walczyć o najwyższe cele. Widzew pokazał im jednak miejsce w szyku i udowodnił, kto na daną chwilę jest drużyną lepszą. Nie ma co ukrywać, że klub z Łodzi dysponuje piekielnie mocną kadrą. Z Łodzi praktycznie nikt nie ubył, a do składu doszło kilku wartościowych zawodników. Z wypożyczenia z PGE GKS Bełchatów wrócił Piotr Kuklis. Do kadry dołączył król strzelców drugiej ligi wschodniej poprzedniego sezonu Piotr Grzelczak. Ściągnięto także posiłki z zagranicy.


Stalowcy startu rozgrywek nie zaliczą do udanych. W pierwszym pojedynku nowego sezonu zielono-czarni przegrali wysoko na własnym obiekcie z Dolcanem Ząbki. Piłkarze Stalówki są zdeterminowani i chcą pokazać się z jak najlepszej strony, aby kolejny raz nie mówiono o nich źle. - Chcemy wygrać, bo znowu będzie wstyd i kompromitacja. Przegraliśmy jeden mecz i pojawiły się w prasie takie określenia. Wiadomo, że kibice nie wyobrażali sobie, że tak będzie wyglądała inauguracja rozgrywek, ale żeby od razu mówić, że to była kompromitacja? Wstydzić się można, gdy przegrywa się z A-klasowym zespołem, a nie pierwszoligową drużyną. Z Widzewem gramy o zwycięstwo - powiedział portalowi SportoweFakty.pl kapitan ekipy z Podkarpacia Tomasz Wietecha.


Potyczka Stalówki z Widzewem jest określana meczem podwyższonego ryzyka. Na ten pojedynek każdy kibic powinien zabrać ze sobą dokument tożsamości. Każdy sympatyk zielono-czarnych powinien także przybyć na obiekt przy ulicy Hutniczej nieco wcześniej, aby móc ze spokojem jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wejść na trybuny. Nieco zdrożeją na tą konfrontację bilety. Na sektory za bramkami będą one kosztować 10 zł, na trybunę otwartą 15zł, a na krytą 20 zł. Kobiety mogą wejść po zakupieniu biletu za 5 zł. Członkowie klubu także nie będą mogli wejść za darmo. Koszt biletu dla takich osób wyniesie 10 zł. Z Łodzi do Stalowej Woli może przyjechać nawet 1200 sympatyków Widzewa. W poprzednim sezonie do hutniczego miasta zawitało ich 800, ale obyło się bez ekscesów. Miejmy nadzieję, że tak samo będzie i tym razem.


Historia spotkań pomiędzy tymi zespołami nie jest dość długa. Obie ekipy mierzyły się ze sobą 13 razy. Jak do tej pory dużo korzystniej w tej konfrontacji prezentuje się Widzew. Łodzianie wygrali osiem potyczek, a pięć razy obie drużyny dzieliły się punktami. Zielono-czarnym ciężko jest też znaleźć receptę na pokonanie bramkarzy Widzewa. Ta sztuka udała się Stalowcom tylko pięć razy. Być może pech jedynego przedstawiciela Podkarpacia w pierwszej lidze skończy się i 14 zawody pomiędzy tymi ekipami w końcu zakończą się wygraną Stalówki.

Stal Stalowa Wola - Widzew Łódź / sob 08.08.2009 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Stal Stalowa Wola: Wietecha - Maciorowski, Treściński, Wieprzęć, Lebioda, Szymiczek, Łagiewka, Uwakwe, Migalewski, Stachowiak, Mychalczuk.

Widzew Łódź: Mielcarz - Szymanek, Bieniuk, Ukah, Broź, Grzelczak, Panka, Dusić, Kuklis, Budka, Robak.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).