Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Podsumowanie fatalnej rundy piłkarzy Stali.
- dodał Tomeks
- 2009-11-23 18:42
- komentarze (4)
Dziesięć punktów w 19 meczach. To właściwie mogłoby wystarczyć za cały komentarz do postawy pierwszoligowych piłkarzy Stali Stalowa Wola w rozgrywkach jesiennych obecnego sezonu. W utrzymanie na zapleczu ekstraklasy ciągle wierzą jednak jeszcze najwierniejsi fani.
Nieszczęścia, jak widać teraz z perspektywy czasu, zaczęły się przed sezonem od zatrudnienia nowego trenera, Przemysława Cecherza. Szkoleniowcowi chęci i ambicji nie brakowało, ale zabrakło mu umiejętności. Gdy zastąpił go w trakcie rozgrywek Janusz Białek, też nie był w stanie z zespołem sięgnąć choćby po jedną wygraną.
Trener Cecherz sprowadził do Stalowej Woli zawodników, którzy w większości się nie sprawdzili. Paweł Olszewski rozwiązał umowę jeszcze przed zakończeniem jesiennych rozgrywek, w meczowej osiemnastce nie mieścili się Adam Łagiewka i Dariusz Stachowiak. To jednak nie tylko wina tych akurat zawodników, że zespół spisywał się poniżej oczekiwań. Coś nie "wypaliło” w całej drużynie, kibice nie mogli choćby nadziwić się, że jedna z najsolidniejszych linii defensywnych w pierwszej lidze nagle zaczęła popełniać katastrofalne błędy. W pomocy też nie było najlepiej, tak samo w ataku. Niektórzy kibice próbowali tłumaczyć słabszą postawę zespołu zaległościami finansowymi, zawodnicy nie dostali premii za poprzedni sezon. Ale wynagrodzenia mieli płacone w miarę regularnie. Znacznie większe kłopoty finansowe nie przeszkodziły zresztą choćby lokalnemu rywalowi, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, zdobyć jesienią 25 punktów, nie wspominając o zespole z czołówki tabeli, ŁKS Łódź. Piłkarze Stali powinni uderzyć się we własnej piersi i zrobić wszystko, by jeszcze spróbować uratować pierwszą ligę dla Stalowej Woli. Odważnie odpowiedzialność za swoje decyzje personalne, jak się okazało błędne, powinni też wziąć na siebie działacze "Stalówki”.
BRAMKARZE :
Tomasz Wietecha – 3. Popularny "Balon” będzie źle wspominał kilka ligowych występów jesienią. Stracone bramki z Widzewem Łódź czy Górnikiem Zabrze obciążały jego konto. Z drugiej strony "wybronił” Stali remisy z Wartą w Poznaniu czy z Dolcanem w Ząbkach. No i rewelacyjny występ w Pucharze Polski z Lechem Poznań. Ale w nim punktów nie przybyło…
Stanisław Wierzgacz – 4. Pokazał, że Stal ma dwóch równorzędnych bramkarzy. Gdy zastępował Wietechę, nie zawiódł. Popełniał mniej błędów i jego ocena musi być wyższa.
OBROŃCY :
Marek Drozd – 3. Długo rezerwowy, kilka razy dostał szansę w pierwszym składzie. Nie ma dobrej opinii u wielu kibiców, ale wcale nie był gorszy od kolegów z defensywy. Tyle, że ta defensywa pozwoliła na stratę jesienią aż 34 bramek.
Jaromir Wieprzęć - 3. Ocena obrońców Stali za jesień może być tylko zła. "Jaro” najgorzej wypadł z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Stal prowadziła 2:0, by przegrać 2:4, dwa gole obciążały konto obrońcy "Stalówki”.
Jacek Maciorowski – 3. Kto pamięta występy "Maciora” z poprzednich sezonów, ten wie, na co go naprawdę stać. Solidny defensor równał niestety jesienią w dół, do swoich kolegów.
Piotr Szymiczek – 3. W sparingach prezentował się solidnie, w lidze bywało już gorzej. Umie grać w piłkę, ale błędy zdarzały mu się tak, jak całej defensywie.
Bartłomiej Piszczek – 4. Grał to, z czego jest znany, twardo i nieustępliwie. Jeden z jaśniejszych punktów defensywy, ale na tle słabych był po prostu ciut lepszy. Plus – strzelił dwa gole.
Krystian Lebioda – 3. Gdzie podział się "Krystek”, który był czołową postacią w drużynie i często zaporą nie do przejścia dla rywali? Oby wiosną przypomniał sobie, jaki potrafi być skuteczny w defensywie.
Daniel Treściński – 2. Przez kontuzje stracił pół roku. Gdy grał na początku sezonu, kibice nie mogli uwierzyć, że to ten sam "Teresa”, który był mocnym punktem obrony w poprzednim sezonie. Fatalne błędy popełnił szczególnie w meczu z GKS Katowice. Ale tłumaczą go po części kłopoty ze zdrowiem.
POMOCNICY :
Tadeusz Krawiec – 3. Tego piłkarza długo nie dostrzegał trener Cecherz. Gdy zdecydował się wypuścić "Tadzia”, pomocnik okazał się lepszy od Adam Łagiewki. Ale miał też, jak cały zespół, słabe mecze.
Krzysztof Trela – 5. Miał odejść przed sezonem, ale jak podkreślał, przy rozmowach liczyła się dla niego najpierw Stal. Długo niedoceniany przez kibiców, okazał się zawodnikiem, bez którego gra Stali wyglądałaby znacznie gorzej. Jeden z nielicznych, który nie schodził poniżej pewnego poziomu.
Longinus Uwakwe – 3. To nie ten "Panucci”, który swego czasu był uważany za najlepszego w zespole. Fatalny mecz z MKS w Kluczborku, pomogła mu nieco zmiana ustawienia po przyjściu trenera Janusza Białka. Stać go na wiele więcej.
Paweł Olszewski – 1. Trener Cecherz ciągle obiecywał, że ten piłkarz w końcu "wypali”. Ale nie wypalił i kibice chcą jak najszybciej zapomnieć o jego grze w Stali.
Dariusz Stachowiak – 1. Piłkarz z przeszłością w ekstraklasie, a w Stali nie mieścił się w składzie. Kolejny "niewypał”.
Adam Łagiewka – 1. Być może to solidny i wartościowy zawodnik. W Stalowej Woli nie potrafił tego udowodnić.
Piotr Gilar – 3. U trenera Cecherza nie mieścił się w składzie, u trenera Białka zagrał kilka razy w wyjściowej jedenastce. Sporo nauki przed nim, ale warto dawać mu szanse.
Cezary Czpak – 4. Zaczął od roli rezerwowego, a od drugiej połowy rozgrywek okazał się jednym z solidniejszych zawodników Stali, strzelił trzy gole.
Igor Migalewski – 3. Wydawało się, że będzie liderem środka pola i "namiesza” w ofensywie. Niestety, dostosował się do szarzyzny w zespole, chociaż miał też kilka lepszych występów. Na plus można mu zapisać trzy zdobyte gole.
NAPASTNICY :
Paweł Wasilewski – 3. Napastników rozlicza się ze strzelonych goli. "Wasyl” zaliczył ich dwa. Mało, bardzo mało…
Abel Salami – 3. Nie brakowało mu kłopotów ze zdrowiem, a to niestety przełożyło się na występy w ligowych rozgrywkach.
Jurij Michalczuk – 4. Ambitny i waleczny. I tym nadrabia braki techniczne i taktyczne. Cudów nie zdziałał, mógł zdobyć kilka ważnych bramek. Ale i tak wyróżniał się w zespole.
Mariusz Myszka – nie klasyfikowany. Grał zbyt mało, by go oceniać.
źródło : EchoDnia.eu
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | Stal Stalowa Wola | 31 | 20-5-6 | 65 |
2 | Wieczysta Kraków | 31 | 18-7-6 | 61 |
3 | Avia Świdnik | 31 | 16-11-4 | 59 |
4 | KSZO Ostrowiec Św | 31 | 16-7-8 | 55 |
5 | Cracovia II | 31 | 15-5-11 | 50 |
6 | Wisłoka Dębica | 31 | 14-7-10 | 49 |
7 | Podlasie Biała Podlaska | 31 | 12-12-7 | 48 |
8 | Czarni Połaniec | 31 | 14-2-15 | 44 |
9 | Sokół Sieniawa | 31 | 13-4-14 | 43 |
10 | Orlęta Radzyń Podlaski | 31 | 13-4-14 | 43 |
11 | Korona II Kielce | 31 | 10-9-12 | 39 |
12 | Podhale Nowy Targ | 31 | 11-6-14 | 39 |
13 | ŁKS Łagów | 31 | 11-4-16 | 37 |
14 | KS Wiązownica | 31 | 10-6-15 | 36 |
15 | Unia Tarnów | 31 | 8-9-14 | 33 |
16 | Chełmianka Chełm | 31 | 7-10-14 | 31 |
17 | Wisła Sandomierz | 31 | 7-6-18 | 27 |
18 | Lublinianka Lublin | 31 | 6-2-23 | 20 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
Cracovia II | 0 km | 0 |
Unia Tarnów | 0 km | 0 |
Wieczysta Kraków | 0 km | 0 |
Korona II Kielce | 0 km | 0 |
Czarni Połaniec | 0 km | 0 |
ŁKS Łagów | 0 km | 0 |
Podlasie Biała Podlaska | 0 km | 0 |
Orlęta Radzyń Podlaski | 0 km | 0 |
Wisła Sandomierz | 0 km | 0 |
KS Wiązownica | 0 km | 0 |
Chełmianka Chełm | 0 km | 0 |
Wisłoka Dębica | 0 km | 0 |
Avia Świdnik | 0 km | 0 |
Podhale Nowy Targ | 0 km | 0 |
KSZO Ostrowiec Św | 0 km | 0 |
Sokół Sieniawa | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
Komentarze (4)
Heja | 2009-11-23 23:42
NIEŻLE SIE DZIEJE .. DZIAŁACZE NASI JUZ SIE BIORĄ DO ROBOTY .. ROZMOWA SA PROWADZONE Z PIOTREM PIECHNIAKIEM , PIOTREM SOBOTTĄ BEDZIE DOBRZE ..!!!!
Tragos30 | 2009-11-24 10:59
O to lista wszytskich transferow.
Na razie nikt do Stalowej nie przychodzi a bo po co do ostatniego zespolu bez kasy....... wiec sie obudzcie dzialacze bo za 1 miesiac na rynku zostana sami partacze.
» http://www.90minut.pl/transfery.php?.....
Slavo25 | 2009-11-24 12:32
brac sypniewskiego niby pijak ale warto zaryzykowa nie chce grac w 4 i 5 lidze moze chcial by sie u nas wypromowac i tak stalowka nie ma nic do stracenia
Daro | 2009-11-24 12:40
Sypniewski już kilka razy przestawał pić. Życzę mu żeby mu się udało ale w Stalówce go nie widzę. Sam mówił, że starcza mu sił na około 20 minut gry. Po za tym u nas nie można ryzykować tylko ściągnąć graczy solidnych już mogących występować przez pełne 90 minut.
ps. Kolejnego Janickiego nam nie trzeba...
Dodaj komentarz