Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Stal Rzeszów - Stal SW 0:0
- dodał Dari
- 2011-08-27 11:45
- komentarze (8)
Sławomira Adamusa, trenera gości, dawno nie widziano tak "podminowanego” na pomeczowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec wkurzył się, gdy usłyszał od swojego odpowiednika z Rzeszowa, Andrzeja Szymańskiego, że to stalowowolanie sprowokowali ostrą grę.
- Sprowokował ją zawodnik Zaborowski ze Stali Rzeszów, który chamsko przeszedł po nogach Piątkowskiego – odpowiadał Adamus. Na co trener Stali Rzeszów uciął, że pozostawi to bez komentarza.
POMYŁKI W OBIE STRONY
Mecz zapowiadany był jako pojedynek dwóch kumpli, napastnika Wojciecha Fabianowskiego ze "Stalówki” i bramkarza gospodarzy, Tomasza Wietechy. Obaj są wychowankami stalowowolskiego klubu, ale wczoraj stanęli naprzeciwko siebie. I ten pierwszy trafił w pierwszej połowie do siatki, ale sędzia odgwizdał "spalonego”. Zawodnicy i trener gości byli przekonani, że nie słusznie. A trener Adamus uznał, że sędzia był najsłabszym aktorem na boisku, ale dodał, że mylił się w obie strony.
Gra w derbach była ostra, w pierwszej połowie trzech rzeszowian z powodu urazów musiało przedwcześnie opuścić boisko. Oba zespoły znały się dobrze i trudno było wzajemnie się czymś zaskoczyć. Do rzeszowskiej drużyny wrócił już po kontuzji Wojciech Reiman i kilka razy próbował postraszyć Sebastiana Ciołka, wśród przyjezdnych zabrakło kontuzjowanych Daniela Radawca, Kamila Gęśli i z powodów osobistych Wojciecha Białka. "Radar” zasiadł na trybunach, obok prezesa piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA, Grzegorza Zająca.
KARA FINANSOWA
W drugiej połowie dwaj piłkarze mieli pecha, najpierw w poprzeczkę główkował stalowowolanin Marek Kusiak, a w jego ślady poszedł następnie rzeszowianin Piotr Duda. Było jeszcze kilka okazji na bramki z obu stron, ładnie z dystansu strzelał Kamil Walaszczyk, próbowali szczęścia Rafał Turczyn czy Tomasz Demusiak, po drugiej stronie boiska Andrzeja Prokić, Konrad Maca, ale brakowało kropki nad "i”. Niektórzy zawodnicy próbowali też padać w polu karnym, zerkając na sędziego, czy zareaguje, ale nic nie wskórali. Trzeba przyznać, że zawodnicy nie mieli lekko, mecz toczył się w upale, raz sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie płynów. Już w doliczonym czasie gry w meczu, podczas którego trwały nieprzerwanie prace budowlańców przy remontowanej jednej z trybun, sędzia wyrzucił z boiska Jarosława Piątkowskiego, który dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Uznając, że piłkarz gości zachował się nie sportowo, gdy zdenerwował się po faulu na nim. Decyzja była kontrowersyjna, ale trener Adamus nie wnikał w niuanse i uznał, że jego zawodnik zachował się skandalicznie i dostanie za to karę finansową. I że jako kapitan drużyny dał zły przykład kolegom.
Co do trenera Adamusa, to przed meczem w Rzeszowie szefowie piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli zaznaczali, że interesuje ich sześć punktów w dwóch najbliższych spotkaniach. Ale już tego "postulatu” władz piłkarzom nie uda się spełnić po remisie we wczorajszych derbach, a szkoleniowiec stalowowolskiej drużyny komentował, że jemu o takich oczekiwaniach nikt z władz spółki nie wspominał. Czy jego pozycja w zespole jest teraz po remisie w Rzeszowie słabsza? Pewnie szkoleniowca czekają rozmowy z władzami spółki o tym, jak powinien grać zespół w kolejnych spotkaniach.
PO MECZU POWIEDZIELI:
Sławomir Adamus, trener Stali Stalowa Wola: - Tak jak zapowiadałem w wywiadach przedmeczowych, chcieliśmy wygrać mecz w Rzeszowie. Chociaż mieliśmy trudną sytuację kadrową, to powinniśmy zgarnąć całą pulę, Stal Rzeszów i my mieliśmy okazje na gole, zabrakło skuteczności. Chciałbym zobaczyć sytuację Wojtka Fabianowskiego, wszyscy mówią, ze nie było spalonego. Najsłabszym aktorem spotkania był sędzia, który mylił się w dwie strony, to nie był jego najlepszy występ.
Andrzej Szymański, trener Stali Rzeszów: - Chcieliśmy wygrać, liczyliśmy na trzy punkty. Trzech naszych zawodników odniosło kontuzje w pierwszej połowie, nastąpiły wymuszone zmiany, z przebiegu gry my bardziej zasłużyliśmy na zwycięstwo. Goście skoncentrowali się na wybijaniu piłki i stałych fragmentach gry, w których są groźni. Wdaliśmy się w "kopaninę”, którą sprowokowali zawodnicy Stali Stalowa Wola. Zdobyty punkt trzeba szanować.
Sebastian Ciołek, bramkarz Stali Stalowa Wola: - Jeżeli chce się walczyć o najwyższe cele, to trzeba wygrywać jakieś mecze na wyjeździe, myślę, że Stal Rzeszów była do ogrania. Ja mogę być zadowolony z tego, że zagraliśmy na zero z tyłu. Słaba była praca sędziego, zdobyliśmy prawidłowo bramkę w pierwszej połowie, ale nie została zdobyta.
Stal Rzeszów – Stal Stalowa Wola 0:0
Stal: Ciołek – Demusiak Ż, Lewandowski, Kusiak Ż, Żmuda – Piątkowski ŻŻCZ, Skórski Ż, Horajecki, Walaszczyk, Turczyn – Fabianowski.
Stal Rz.: Wietecha – Hus, Duda, Słomian, Zaborowski Ż – Krauze, Reiman, Lisańczuk Ż, Prokić – Margol, M. Górecki.
Zmiany: Stal SW: 78' Byrski za Kusiaka; Stal Rz.: 9' J. Górecki Ż za Krauzego, 30' Maca za M. Góreckiego, 34' Florian za Margola, 86' Krzysztoń za Lisańczuka.
» Następny mecz
» Poprzedni mecz
Stal Stalowa Wola - Orlęta Radzyń Podlaski


5 : 0
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | Stal Stalowa Wola | 32 | 21-5-6 | 68 |
2 | Wieczysta Kraków | 32 | 19-7-6 | 64 |
3 | Avia Świdnik | 32 | 17-11-4 | 62 |
4 | KSZO Ostrowiec Św | 32 | 16-7-9 | 55 |
5 | Podlasie Biała Podlaska | 32 | 13-12-7 | 51 |
6 | Cracovia II | 32 | 15-5-12 | 50 |
7 | Wisłoka Dębica | 32 | 14-7-11 | 49 |
8 | Sokół Sieniawa | 32 | 14-4-14 | 46 |
9 | Czarni Połaniec | 32 | 14-2-16 | 44 |
10 | Orlęta Radzyń Podlaski | 32 | 13-4-15 | 43 |
11 | Korona II Kielce | 32 | 10-9-13 | 39 |
12 | Podhale Nowy Targ | 32 | 11-6-15 | 39 |
13 | KS Wiązownica | 32 | 11-6-15 | 39 |
14 | ŁKS Łagów | 32 | 11-4-17 | 37 |
15 | Unia Tarnów | 32 | 9-9-14 | 36 |
16 | Chełmianka Chełm | 32 | 8-10-14 | 34 |
17 | Wisła Sandomierz | 32 | 8-6-18 | 30 |
18 | Lublinianka Lublin | 32 | 6-2-24 | 20 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
Cracovia II | 0 km | 0 |
Unia Tarnów | 0 km | 0 |
Wieczysta Kraków | 0 km | 0 |
Korona II Kielce | 0 km | 0 |
Czarni Połaniec | 0 km | 0 |
ŁKS Łagów | 0 km | 0 |
Podlasie Biała Podlaska | 0 km | 0 |
Orlęta Radzyń Podlaski | 0 km | 0 |
Wisła Sandomierz | 0 km | 0 |
KS Wiązownica | 0 km | 0 |
Chełmianka Chełm | 0 km | 0 |
Wisłoka Dębica | 0 km | 0 |
Avia Świdnik | 0 km | 0 |
Podhale Nowy Targ | 0 km | 0 |
KSZO Ostrowiec Św | 0 km | 0 |
Sokół Sieniawa | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
Komentarze (8)
Mystery69 | 2011-08-27 12:01
Bardzo dobrze władze Spółki. Dać jakieś ultimatum niech w końcu zaczną grać w piłkę nożną. Bo jak na razie to jakieś warcaby na boisku.... Co do meczu. Na trybunach z twarzy można było poznac koło 20 kibiców ze STW. Typowy mecz walki. Dużo fauli, dużo gadania zawodników. Co do umiejętności piłkarskich to zarówno jedna jak i druga drużyna słabiutko. Środek tabeli na koniec przy takiej grze będzie. Marniutko oj marniutko....
Marco | 2011-08-27 12:14
» » http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll.....
0:53 jeśli tam był spalony to milimetrowy....
Damianstw | 2011-08-28 15:15
No to panowie trzeba sie mobilizować na mecz z Garbarnią trzeba pomóc piłkarzykom dopingiem !
19mlody38 | 2011-08-28 17:30
panowie czy bedzie wyjazd do siedlec?
Lubelak | 2011-08-28 18:22
Siedlce mają zamknięty sektor gości.
Stalówka_1938 | 2011-08-28 19:28
Wam też koledzy nie działa strona PSA
» http://www.stal1938.pl
Mietek | 2011-08-28 21:02
tez jestem za decyzja spolki.Dawac ultimatum i niech graja kopacze bo narazie jest tak samo jak na wiosne czyli byle jaka kopanina bez ladu i skladu.Z Garbarnia musza byc 3 punkty a Adamus moze przestanie w koncu grac 7 obroncami.
M1ro | 2011-08-29 22:11
Jeżeli ktoś jedzie samochodem do Gdańska 6 września na mecz Polska - Niemcy i ma 2 wolne miejsca w samochodzie to proszę o kontakt: komórka 889-538-760 albo gg 1128154
Dodaj komentarz