W dniu dzisiejszym, w Urzędzie Miasta odbyło się wcześniej zaplanowane spotkanie Kibiców z Panem Prezydentem - Andrzejem Szlęzakiem i dyrektorem MOSiR w Stalowej Woli Andrzejem Chmielewskim. Na salę zaproszono również media. Niestety na spotkanie nie dotarł Pan Prezydent z powodu nadmiaru pracy i konieczności uczestnictwa w innym spotkaniu. Jednocześnie poinformowano licznie zebranych sympatyków, że Pan Prezydent dalej wyraża chęć spotkania się z Kibicami i władzami Piłkarskiej Spółki w sprawie budowy stadionu. Dodatkowo Pan Prezydent zaproponował udział w następnym spotkaniu architekta Marka Gierulskiego, odpowiedzialnego za projekt stadionu. Wstępy termin spotkania to 13-14 lutego. Napewno będziemy o tym informować odpowiednio wcześniej na łamach naszego portalu. Mamy nadzieję, że na zapowiedziach się nie skończy i zarówno Pan Prezydent jak i radni naszego miasta dotrzymają słowa i spotkają się z nami. Potrzeba takiego spotkania jest bowiem ogromna. Świadczy o tym zainteresowanie z jakim spotkało się to dzisiejsze.
Frekwencja cieszy i jak widać nasza obecność na sesji Rady Miasta nie pozostała bez echa. To najważniejsze !!!
Musimy razem zadbać by tematy związane ze stadionem i piłką nożną były wciąż "na topie".
Małe podsumowanie. Kilka refleksji, wniosków .
Licznie zgromadzeni Kibice mieli okazję porozmawiać na temat budowy stadionu z dyrektorem Chmielewskim. Padły trudne pytania. Niestety na większość z nich nie usłyszeliśmy konkretnych odpowiedzi. Pan Dyrektor nie potrafił albo nie chciał ich udzielić. Było za to dużo "ładnych słów", gdybania i przypuszczenia. To smutne, że dyrektor MOSiR w Stalowej Woli, który z ramienia Urzędu Miasta jest nadzorcą budowy stadionu o wartości ok. 70-90 mln. nie był do spotkania przygotowany merytorycznie. Wywołało to poruszenie na wypełnionej po brzegi sali. Pan dyrektor Chmielewski ze zdziwieniem przyjął informację, że projekt „europejskiego” stadionu już dziś nie spełnia standardów na I Ligę Polską, a co dopiero mówić o jakiejkolwiek klasie UEFA. Nie jest to dziwne, bo projekt z lat 2007-2009 był zgodny z ówczesnymi przepisami PZPN i UEFA, a te przez okres 3 lat zmieniały się wielokrotnie. Od sezonu 2012/13 stadion dopuszczony do rozgrywek I Ligi musi mieć m.in. : podgrzewaną murawę, sztuczne oświetlenie, określoną liczbę miejsc zadaszonych i sztuczne, pełnowymiarowe boisko treningowe, (plus wiele innych mniej ważnych szczegółów).
Niestety nasz obiekt już na etapie projektu nie spełnia tych wymogów!!! Przewiduje TYLKO MOŻLIWOŚĆ instalacji sztucznego oświetlenia i podgrzewania murawy. Pełnowymiarowego boiska sztucznego nie ma nawet w projekcie całego kompleksu . Wiąże się to z dodatkowymi zmianami, projektami i kosztami .
W 2018 roku może się okazać, że będzie to stadion na II lub III ligę! Śmiechu warte.
Okazało się także, że w obecnej sytuacji, naszego Miasta może najzwyczajniej w świecie nie być stać na kontynuowanie budowy stadionu. Co gorsza nikt nie jest w stanie podać całkowitego kosztu inwestycji, co w sumie nie dziwi, bo nikt nie wie ile co będzie kosztować za 6 lat. Może zatem okazać się, że stadion zamiast 70, czy 90 milionów kosztował będzie 200.
Zgromadzeni Kibice ze zdziwieniem przyjęli informację, że miasto nie starało się o dofinansowanie budowy ze środków unijnych.
Dla przykładu: budowę trybuny w Rzeszowie o wartości 34 mln. dofinansowano ze środków unijnych w kwocie 28mln. To oznacza, że Rzeszów wyłożył tylko 6 ml. Podobnie sprawa z obiektami sportowymi wygląda w innych miejscowościach w Polsce. W Stalowej Woli nikt na pomysł pozyskania środków zewnętrznych nie wpadł. Ciekawe dlaczego?
Wygląda więc na to, że nie tylko dyrektor Chmielewski ponosi odpowiedzialność za istniejący stan rzeczy. Pan Chmielewski jest tylko/aż biernym wykonawcą polityki finansowej Urzędu Miasta. Zdaje się, że zdecydowanie powinni się w tych tematach wypowiedzieć radni naszego Miasta, bo tak naprawdę od nich zależy na co wydawane są pieniądze w Mieście. Na chwilę obecną, wszyscy mówią jak to kochają sport i piłkę nożną, a nie robią nic aby urzeczywistnić nasze marzenia o nowym obiekcie. Wręcz przeciwnie, oddalają termin zakończenia prac budowlanych o kolejne 3 lata do 2018 roku. Oznacza to, że stadion może nie powstać nigdy. Kompetencje dyrektora (lub ich brak) do zarządzania MOSiRem (inwestycjami) to jedno a „bezradność” stalowowolskich radnych to drugie. Tak naprawdę, to oni powinni rozwiązać te problemy. Na razie spychają je byle dalej od siebie.
Smutne w tym wszystkim jest również to, że w gronie radnych zasiada dwóch byłych prezesów naszego Klubu: Alfred Rzegocki i Jerzy Augustyn. Najwidoczniej dziś już nie pałają miłością do Stali, zapomnieli skąd się wywodzą. Łatwo zarządzało się Klubem gdy płynął olbrzymi strumień pieniędzy z Huty i można było je wydawać na lewo i prawo. Dziś patrząc choćby na ostanie głosowanie w sprawie planu wieloletniego, które wydłuża termin budowy do 2018 roku i wstrzymuje prace w 2013, nikt z nich już o Klubie nie myśli.
Po spotkaniu, można odnieść wrażenie, że największą wiedzą na temat budowy paradoksalnie dysponują Kibice. Chyba dlatego, że tak naprawdę tylko im na tym zależy.
Na koniec padła także propozycja cyklicznych spotkań (Władze Miasta, Radni, architekt, Władze Stali, Kibice), mających na celu m.in. wprowadzenie zmian w projekcie stadionu. Szkoda tylko, że ktoś dopiero dzisiaj wpadł na taki pomysł. Wcześniej (kilka lat temu) nikt nikogo o zdanie nie pytał i wyszło jak wyszło.
Liczymy jednak na to, że te spotkania pomogą rozwiązać problemy z projektem i budową.
Chodzi głównie o to, aby urealnić termin zakończenia inwestycji. Stadion potrzebny jest nam "na wczoraj" a nie za 6 lat .Oznacza to, że już teraz należy rozpocząć pracę nad zmianami w projekcie stadionu, tak aby z jednej strony spełniał on choć I – ligowe wymogi a z drugiej, żeby był to obiekt na miarę możliwości budżetu naszego miasta. Liczymy też na jasne deklaracje radnych miejskich czy są z nami czy przeciw Nam w walce o NASZ STADION. Deklaracje, za którymi pójdą czyny, bo biadolenia i oszukiwania Nas mamy już dość!
Komentarze (4)
Fanatyk38 | 2012-02-1 17:20
Farsa - tym razem nie obronił dyrektorka Shrek tylko trenerka tenisa. haha .
Kompromitacja - powinien zakończyć a raczej zacząć słynnym :
" WIEM , ŻE NIC NIE WIEM "
i nie trzeba by było tam siedzieć .
Czekamy aż się pojawią jakieś konkrety.
Nagłaśniamy temat. To w Naszym interesie .
Edek38 | 2012-02-1 18:33
» http://stadiony.net/w_budowie/pol/st.....
Niech wyśle te zdjęcia i powie,że "praca wre" ale mrozy przeszkadzają. hahaha
193819381938 | 2012-02-1 19:37
Zdjecia robiona mozna powiedziec co miesiac...
I kurwa widac jakie postepy. A zobaczcie na zdjecia z Rzeszowa; )
Mario_stw | 2012-02-1 20:43
Dzięki takiej stronce( stadiony.net) teraz wiemy jeszcze lepiej to co od dawna wiedzieliśmy, że jesteśmy w WIELKIEJ CZARNEJ DU.....PIEEE!!!
A ja już teraz mogę wam powiedzieć jak się to skończy.....?Nasze Miasto wybuduje nam tą jedną trybunę od Hutniczej,potem zatrzymają to wszystko niby na rok i tak pewnie dalej zostaniemy z ręką w nocniku do następnych wyborów.Tyle tylko że następnym razem wprowadzimy do RADY MIASTA więcej NASZYCH BRACI zapamiętamy lepiej TYCH TAK KOCHAJĄCYCH Stalowo- Wolski sport i podziękujemy IM definitywnie za ich pomoc w słusznej sprawie.Do trzech razy sztuka ,pogadamy z Prezydentem,może w końcu się z nim stykniemy bo Pan dyrektor Chmielewski to raczej wyjaśnił nam już wszystko.
Z KIBICOWSKIM
HEY STAL!!!
Dodaj komentarz