Uslugi fotograficzne Stalowa Wola. Fotograf w miescie Stalowa Wola i Rzeszów.
» Piłkarze skarżą się na działaczy!?
- dodał Grzesiek
- 2012-11-28 00:50
- komentarze (21)
Władze piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli chcą część wynagrodzeń zamrozić i wypłacić je dopiero w przypadku utrzymania się zespołu w drugiej lidze. Szefowie spółki chcą w ten sposób wyciągnąć konsekwencje po nieudanej rundzie jesiennej i zmotywować dodatkowo zespół do walki o utrzymanie.
KOKOSÓW NIE MA
Stal zakończyła jesienne rozgrywki na 15. miejscu w tabeli z 18 punktami na koncie i wiosną czeka ją ciężka walka o utrzymanie. W środę piłkarze mieli prowadzić indywidualne rozmowy o zamrożeniu płac z Bronisławem Żakiem, prezesem rady nadzorczej piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA i prezesem Wodexu, głównego sponsora zespołu. Rozmowy jednak zostały przełożone na piątek, a w czwartek zbiorą się najpierw członkowie rady nadzorczej.
- Czy można się spodziewać fali odejść ze Stali piłkarzy, którzy nie zgodzą się na zamrożenie płac? Myślę, że tak źle nie będzie. Jeżeli władze spółki będą chciały, żebyśmy zostali, to myślę, że będą chciały się dogadać – uważa Mateusz Kantor. - Te pieniądze, które chcą obcinać, to są nasze wypłaty i powinny być niezależne od wyników. Nie mamy płaconych premii, "wejściówek”, ale nikt nie narzeka, złego słowa się nie mówi, nie upomina. To że nie wychodziło nam na boisku, to nie znaczy, że nie staraliśmy się, nie walczyliśmy, choć może kibice inaczej to widzą. Na określone pieniądze umawialiśmy się przed sezonem, ja też przychodząc do Stali umawiałem się na pewną kwotę. A to co nam chcą obciąć, to aż 40-45 procent. Który człowiek byłby zadowolony, że ktoś mu obcina prawie połowę wypłaty? Niektórzy mają rodziny, dzieci na utrzymaniu. Kokosów nie mamy, podobne pieniądze jak u nas są w trzecioligowych zespołach, a nawet w niektórych z "okręgówki”. Nie narzekamy na to, ale jeśli mamy niewielkie pieniądze, to jeszcze dlaczego ma nam to ktoś obcinać?
SĄ TYLKO LUDŹMI
Piłkarze "Stalówki" część wynagrodzenia mają wypłacaną ze spółki, a część z "Wodexu", zamrożona zostałaby ta część pieniędzy z Wodexu. Chociaż jak nieoficjalnie wiadomo, przed spotkaniem z piłkarzami wśród szefów spółki rozważane są nadal jeszcze różne warianty. Mateusz Kantor deklaruje, że stalowowolski zespół może z powodzeniem wiosną powalczyć o utrzymanie.
- W swoim imieniu i drużyny mogę powiedzieć, że wierzymy w to, że się utrzymamy i jesteśmy tego pewni – komentuje popularny "Mały”. - Ja z Dębicy dojeżdżam, ani jednego treningu nie opuściłem, ani jednego urazu nie miałem, na mecze wychodziłem i dawałem z siebie wszystko, gryzłem trawę, żeby było dobrze. Dlaczego mam mieć ucinane pieniądze i tak samo chłopaki z drużyny? W Siarce Tarnobrzeg były obniżki zdaje się o 20 procent, ale nie poszło to w dobrym kierunku, trenera zmienili. Nie chcę żeby kibice źle to zrozumieli, że chodzi nam tylko o pieniądze, ale także o zasady, na które się umawialiśmy. Za wyniki są premie i wejściówki, a pensje powinny być "święte”. Zarząd w rozmowie z nami przyznał, że też popełnił błędy. My piłkarze je popełnialiśmy, ale jesteśmy ludźmi i je popełniamy, staraliśmy się jak najlepiej. Nie jesteśmy wcale złym zespołem, a atmosfera w drużynie jest dobra, chociaż mówi się inaczej. Czy wszyscy piłkarze mogą powiedzieć "nie” podczas rozmów o zamrożeniu pensji? Nie wiem. Uważam zresztą, że nie powinno być rozmów indywidualnych, tylko z całą drużyną, bo my tworzymy całość i wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za wyniki. Na razie wiadomo, że odchodzi od nas Zbyszek Dąbek, wypożyczenie kończy się Pawłowi Zielińskiemu (z powodu kontuzji w Stali nie będzie grał też w rundzie wiosennej Artur Cebula - przyp. ARKA). Nie wiadomo, co z Rafałem Turczynem. Ja chciałbym zostać, cieszę się, że jestem w "Stalówce” i dalej chcę w niej grać.
Mirosław Kalita, trener Stali: - Zostaję w Stali, niezależnie od tego czy będę miał obciętą pensję czy nie. Chcę dokończyć swoją pracę, jak ją zacząłem. Będę też namawiał piłkarzy, żeby zostali. Rozmowy w "Wodexie" mieliśmy mieć w środę, ale zostały przełożone na piątek. A w sobotę zaplanowaliśmy sparing na naszym stadionie, z Unią Nowa Sarzyna, o godzinie 11.
» Następny mecz
» Poprzedni mecz
Stal Stalowa Wola - Orlęta Radzyń Podlaski


5 : 0
» Tabela
lp. | KLUB | M | Z-R-P | PKT |
1 | Stal Stalowa Wola | 32 | 21-5-6 | 68 |
2 | Wieczysta Kraków | 32 | 19-7-6 | 64 |
3 | Avia Świdnik | 32 | 17-11-4 | 62 |
4 | KSZO Ostrowiec Św | 32 | 16-7-9 | 55 |
5 | Podlasie Biała Podlaska | 32 | 13-12-7 | 51 |
6 | Cracovia II | 32 | 15-5-12 | 50 |
7 | Wisłoka Dębica | 32 | 14-7-11 | 49 |
8 | Sokół Sieniawa | 32 | 14-4-14 | 46 |
9 | Czarni Połaniec | 32 | 14-2-16 | 44 |
10 | Orlęta Radzyń Podlaski | 32 | 13-4-15 | 43 |
11 | Korona II Kielce | 32 | 10-9-13 | 39 |
12 | Podhale Nowy Targ | 32 | 11-6-15 | 39 |
13 | KS Wiązownica | 32 | 11-6-15 | 39 |
14 | ŁKS Łagów | 32 | 11-4-17 | 37 |
15 | Unia Tarnów | 32 | 9-9-14 | 36 |
16 | Chełmianka Chełm | 32 | 8-10-14 | 34 |
17 | Wisła Sandomierz | 32 | 8-6-18 | 30 |
18 | Lublinianka Lublin | 32 | 6-2-24 | 20 |

StalowkaTV na FB
» Statystyki wyjazdowe
Odległość: | Kibiców: | |
Cracovia II | 0 km | 0 |
Unia Tarnów | 0 km | 0 |
Wieczysta Kraków | 0 km | 0 |
Korona II Kielce | 0 km | 0 |
Czarni Połaniec | 0 km | 0 |
ŁKS Łagów | 0 km | 0 |
Podlasie Biała Podlaska | 0 km | 0 |
Orlęta Radzyń Podlaski | 0 km | 0 |
Wisła Sandomierz | 0 km | 0 |
KS Wiązownica | 0 km | 0 |
Chełmianka Chełm | 0 km | 0 |
Wisłoka Dębica | 0 km | 0 |
Avia Świdnik | 0 km | 0 |
Podhale Nowy Targ | 0 km | 0 |
KSZO Ostrowiec Św | 0 km | 0 |
Sokół Sieniawa | 0 km | 0 |
» więcej statystyk

» Młodynie | (3418) | » 1938fc | (1579) |
» Vielitz44 | (1397) | » Filip kacper k. | (1286) |
» Edek38 | (1263) | » Fanatyk38 | (992) |
» Kamil | (849) | » Rafix | (768) |
» Misio | (722) | » Adams | (671) |
Komentarze (21)
Fanatyk38 | 2012-11-28 01:15
Bez jaj, Kolo chce premie za miejsce spadkowe w tabeli. tego jeszcze nie grali.
Jak w 3 lidze mają tyle samo to wypad tam (ale bez Stali) , widocznie tam jest wasze miejsce( ale nie Stali) -co wynika z tabeli.
Zawodników i trenera bronią WYNIKI. Już raz był tu taki co lubował się w powiedzeniu:
"Po bardzo dobrym meczu niestety przegraliśmy, wyglądaliśmy dobrze na tle przeciwnika".
Kogo to obchodzi?? Przekonaj tą gadką tych co przestali chodzić na stadion bo patrzeć nie mogą na to co się dzieje na boisku.
A może jesteście też tacy wspaniałomyślni, że wymyślicie jakieś samoukaranie?? Jakieś pomysły??
Domyślam się , że odpowiednią motywacją wg was była by premia za utrzymanie się!!??
wg mnie pała i zimna woda.
WPAKOWALIŚCIE TEN KLUB W GÓWNO TO MIEJCIE JAJA I TERAZ GO WYCIĄGNIJCIE - cwaniaczki boiskowe.
Jak jesteście tacy pewni to kasy nie stracicie, bo utrzymanie "wywalczycie" .
"ŚWIĘTE " to dla was powinny być te barwy i ten herb i dla nich powinniście oddawać serce na boisku, ale co ty o tym możesz wiedzieć chłopcze z Dębicy ??!!
Vielitz | 2012-11-28 07:16
Fanatyk38 - niestety, ale czasy gdzie zawodnicy grali dla klubu już minęło, teraz to tylko dla nich praca i tego już nic nie zmieni - czasami grają goście za friko z nadzieją że ktoś ich dostrzeże itp.
Niestety, u nas kokosów nie mają, więc też pewnie zaangażowanie mniejsze, do tego brak konkurencji w zespole też psuje system - każdy ma miejsce w składzie pewnie więc nie musi się dodatkowo starać - szkoda. Fakt taki, że wielu naszych średnio pokazywali wolę walki - ale akurat do Kantora miałbym najmniej uwag, jest waleczny (i Sikorski) - reszta niestety już tak się nie angażowała, zawiedli mnie Horajecki, Geti i Turczyn - naprawdę się po nich można więcej spodziewać niż tylko kartek za głupie faule (Cebula jak dostawał kartkę to dlatego że walczył do końca i nikomu nie odpuszczał - tego nam brakuje niestety). Karami niestety wiele nie zdziałamy bo to nie dzieci - trzeba się dogadać dla dobra zespołu i tyle. Mam nadzieję, że w następnej rundzie powalczą tak jak tego się spodziewamy (a Zarząd da radę uzupełnić skład kimś wartościowym).
Anakin | 2012-11-28 08:51
cyt:"
Mirosław Kalita, trener Stali: - Zostaję w Stali, niezależnie od tego czy będę miał obciętą pensję czy nie. "
To już chyba jasne dlaczego zarząd zatrzymał kalitę. Tak naprawdę nie liczą się kompetencje tylko cena. To chyba jedyny argument za pozostawieiem go na stanowisku trenera.
A swoją drogą jaką niską samoocenę trzeba mieć aby przed ewentualnymi "negocjacjami" napisać, że przyjmuje się każde warunki. To po co wogóle negocjacje. Może na miejscu prezesów obciąć mu wynagorodzenie do minimum krajowego, tyle że na 1/2 etatu.Skoro godzi się na każde warunki. Tylko czy taki trener może pomóc Stalówce?
Vielitz | 2012-11-28 09:41
Anakin - skończ już siać ten ferment, bo już mi się tego czytać nie chce - jest chujowo i to wiadomo, więc po co jeszcze kopać leżącego? Masz pomysł jak z tej trudnej sytuacji wyjść to powiedz i pomóż, bo biedoleniem i oczywistymi faktami nic nie zdziałasz. Wiadomo, że kasa pusta więc taki trener będzie trzymany z nadzieją że się uda. Wiemy że Kalita nie jest mistrzem trenerki, ale na II ligę szału nie trzeba, tutaj musi mieć kto grać i tyle - zarząd musi jednak ostro popracować i znaleźć kasę na wzmocnienia (a te musi szukać Kalita - znalazł ostatnio paru ciekawych - nie wszystkich, ale paru - więc mam nadzieję że znów mu się kilku nowych uda znaleźć) i jakoś damy radę się utrzymać i doczekać mam nadzieję lepszych czasów. Ja lepszych pomysłów na zarządzanie klubem nie mam, na trenerce się znam tyle o ile (nie tak jak 99% polaków co znają się na wszystkim - od trenerki po katastrofy lotnicze) więc daruję sobie pouczanie tych co się do tego zabrali.
Nostradamus | 2012-11-28 10:14
Ciekaw jestem , jak to bedzie w przypadku nowych zawodnikow. Zapewne pensje beda miec wysokie i w zadnym wypadku nie zamrozone. Niektorzy zawodnicy , Ci co zostana beda grac z nozem na gardle , grajac o swoje wyplaty. Na pewno bedzie to sprawiedliwe :). Moze to obcinanie pieniedzy to wlasnie szukanie pieniedzy na pensje dla nowych zawodnikow ? Skad w ogole taki tytul ? Celowo zostal zmieniony , ?eby byl na niekorzysc pilkarzy wobec dzialaczy ?
Vielitz | 2012-11-28 10:41
Szczerze to mam nadzieję, że do tych obniżek płac nie dojdzie (przynajmniej jakichś znacznych) bo atmosferę to popsuje, a czy da efekt to mało prawdopodobne - i dokładnie ciężkie do realizacji w przypadku wzmocnień (bez których nie mamy co myśleć o utrzymaniu). Także panowie piłkarzyki i panowie z zarządu - dogadać się szybko i koncentrować na grze/zarządzaniu a nie na głupotach - wsparcie od kibiców będzie jak tylko będą jako takie wyniki - wtedy mam nadzieję że znajdzie się też jakiś chętny sponsor (takie bliskoświąteczne marzenia:))
Stary piknik | 2012-11-28 14:18
Vielitz, nie zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o trenera? To jest II liga i tutaj jak się nie ma zawodników to trzeba trenera, który to towarzystwo poustawia, a nie odwrotnie. Pamiętasz Gałka? - zawodników miał takich że żaden z nich poza Piechniakiem poza Stalą kariery nie zrobił, ale potrafił ich poustawiać tak że grali w ciemno i lali wszystkich jak leci. I dlatego wydaje mi się że prostszym rozwiązaniem byłoby znaleźć trenera z jajami i pewnym doświadczeniem niż robić rewolucję w składzie, chociaż korekty są niezbędne. To jest moje zdanie, ale każdy ma prawo mieć swoje.
Co do obniżek płac to się z Tobą zgadzam - to tylko popsuje atmosferę i przypieczętuje spadek. Poza tym sugestia do Panów Prezesów - może lepiej poszukać 100 małych sponsorów którzy zadeklarują comiesiecznie jakiś "grosz do puszki" bo o tego jednego dużego w Stalówce teraz może być naprawdę trudno. 100 x 500zł/m-c = 50 000 zł x 12 m-cy = 600 000zł. A jak dużemu pokażesz że masz stu małych to może też będzie łatwiej rozmawiać bo zobaczy, że to jest faktycznie warto. Może warto spróbować w ten sposób - jeden da stówkę, drugi pięć, trzeci tysiaka. Coś zrobić trzeba bo jak nie to niedługo bedziemy chodzić na stadion dopingować trawnik jak rośnie.
Vielitz | 2012-11-28 14:48
Za Gałka, to był jeden z lepszych składów jakie pamiętam - większość chłopaków z tego składu grała potem w innych 1 ligowych zespołach (albo wyżej Pikutowski, Piechniak, Cios itp.) - wtedy też z kasą nie było problemów takich jak dziś są - skład był pełny i ławka długa - nie ma co porównywać realiów. Co jak co, wtedy grali tak jak grać się powinno, czyli ambitnie i to się podobało, chociaż sukcesu (awansu) nie było i tak. W żadnej lidze trener sam grać nie będzie - zwykle tylko dobiera sobie skład i wtedy widać jak stworzył zespół - u nas żaden trener tego nie zrobi - nie mówie o ludziach jak Łach który miał mega znajomości i zgarniał chłopaków z małoposlki - na takiego trenera nas nie stać. Więc zmiana trenera na kolejnego słabego/taniego nic moim zdaniem nie da (a na pewno nie zmieni diametrialnie gry). Co musi Kalita zmienić to wypowiedzi w prasie - bo musi człowiek trochę więcej brać na siebie, bo piłkarzyki widać niestety twardzi nie są i psycha u nich cieniutka.
Co do sponsorów - to tylko takich właśnie mamy, co dają pare groszy. Jeden z "głównych" jak się wydawało dał z 20 tyś - co w naszych realiach jest kroplą w morzu potrzeb.
Vielitz | 2012-11-28 14:53
Tak mi przypomniałeś ten skład za Gałka, to był fajny zespół...
» http://www.footballdatabase.eu/footb.....
Stary piknik | 2012-11-28 15:20
Fajnie, ze przypomniałeś ten skład, ale zauważ że wcale ławka nie była długa, co niestety się zemściło w meczu z Wawelem na który paru podstawowych zawodników zostało wykartkowanych i grały rezerwy (np. Prokop w Zamościu na kolejkę wcześniej). Ale skład był bardzo mądrze prowadzony , np. pamiętam, że "stary" Kempka wchodził regularnie na podmęczonego przeciwnika za "młodego" Piechniaka, który miał ganiać i właśnie zamęczać wroga. Przypomnij sobie jak grali wtedy tacy zawodnicy jak Stopa, Prokop, Włodarczyk - a co się z nimi działo po odejściu ze Stali. Tak naprawdę o późniejszej karierze może mówić tylko tych trzech, których wymieniłeś i może jeszcze Holc.
Po Gałku przyszedł Lepczyk, miał ten sam skład , siłą rozpędu poleciał przez 5-6 kolejek a potem zaczął kombinować i skończyły się sny o potędze. Dlatego uważam, że trener to podstawa. Zresztą dowodów na to jest wiele.
Kalita zostaje, to jest postanowione czy to się komuś podoba czy nie. Ale niech się w takim razie weźmie do roboty bo jak dotąd jego drużyna grała chaos i pospolite ruszenie jak dzieciaki na WF, i kontuzją Cebuli wszystkiego się wytłumaczyć nie da.
Fanatyk38 | 2012-11-28 16:07
Oczywiście ,ze czasy gry za darmo nie wrócą i wszyscy są tego świadomi. Jak to ich zawód, to nich go wykonują jak należy.
Są na miejscu jakim są i to sobie to zawdzięczają.
jaki jest wiec sposób na motywację biednych zawodników?? Wyjeb... trenara bo jest winny, ich pogłaskać po głowie i mieć nadzieję , że się obudzą??
Z tego co piszą ,to nikt ich nie okrada tylko zamraża część kasy, nie połowę wynagrodzenia, tylko część z wodexu, tak???!!!
Wygrali by jeden mecz, jeden zremisowali i pewnie nikt by nie robił tragedii. A tak to płacz i lament.
Pokazali nie raz, że grać coś potrafią-Motor,Suwał ki,Elbląg więc niech sobie przez zimę przypomną ten "profesjonalizm" , którym się szczycą i wyjdą z gówna w które wdepneli.
Dżepetto | 2012-11-28 16:40
...i bardzo dobrze. Nie ma checi do gry to i ze strony zarzadu niech nie bedzie checi do wyplacania. Nogi za pas, d*pa w troki i zaaapie*****c ile sil starczy. To jest ich piep****y obowiazek, bez gadania!
Vielitz | 2012-11-28 17:33
Stary piknik - no masz rację, ale aż tak źle ze składem to nie było, dodatkowo młodzi wtedy a teraz to niebo a ziemia - wtedy jakoś tacy odważniejsi byli - to też kwestia taka, że była II drużyna i się ogrywali, mam więc nadzieję że i teraz po powstaniu II drużyny za jakiś czas z tych chłopaków coś będzie. Co do trenera tylko dodam - ja tylko twierdzę, że zmiana słabego trenera na innego słabego nic nie da, a na dobrego nas nie stać. Masz rację, że całe zło to nie te pare kontuzji, bo jak grali każdy widział i z bólem na to patrzył - więc przez zimę czeka ich ostra praca, o czym trzeba im przypomniać (jak ktoś ma dojście to za pośrednictwem zarządu) - ale z drugiej strony mimo wszystko wspierać - bo samym jeżdzeniem po nich nic nie zdziałamy!
Xahir | 2012-11-28 18:02
Witam, mam takie pytanie czy moglby mi ktos powiedziec kto gra z nr 8 w Stalowce? ;) Z gory bardzo dziekuje za odp.
Cdncdn | 2012-11-28 19:46
Warto o to przeczytać.......ded ykacja dla gwiadorow stalowki i jej prezesow......» http://zkarnego.interia.pl/odloty/ne.....
Artur | 2012-11-28 22:38
Z 8 gra Michał Kachniarz.
Johny | 2012-11-29 10:14
Po pierwsze proponuje, żeby szanowni prezesi przeczytali to co pisał Stary Piknik - nic dodać nic ująć! ( Aż się łza kręci w oku na wspomnienie meczy za Gałka...). A po drugie rozje...ał mnie ten nasz "murinio" mówiąc, że zostaje, bo musi dokończyć , co zaczął. Myślę, że gościu zdaje sobie sprawę, że nikt go nie weźmie po takich sukcesach. A co on chce skończyć....? Chyba rozwalanie piłki w Stalowej WOli. Facet bez pokory, szacunku do pracodawcy, ale jak się wie, co pracodawca może i czego nie zrobi, to sobie można z nim lecieć......
Jack1938 | 2012-11-29 22:23
Nie wiem czy pozbywanie się Białka jest dobrym rozwiązaniem . Chłopak charakter ma i piłka go szuka w polu karnym . Przestrzeliwał sporo ale ile miał dane grać i ta złość w nim siedziała . Ostatni mecz ; w drugiej połowie Fabian spacerował a jedynie Wojtek robił zamęt w obrońcach Radomiaka . No chyba że , przyjdzie ktoś konkret . Bo jeżeli nie to myśl ternera się spełni czyli Stalówka w III ( czytaj IV lidze ) lidze . Szkoda że , tracimy charakternych chłopaków ; Skórski , Białek . Na zielono-czarnym szlaku było się w Ekstraklasie , I lidze teraz w II lidze i coś mam przeczucie że , i w III bo co to za ambicja gramy o utrzymanie HAHAHAHA
Nostradamus | 2012-11-29 22:40
- Nie zamierzam renegocjować mojej umowy z Wartą Poznań, bo nie po to podpisywałem ją cztery miesiące temu, by teraz ją zmieniać. Jeśli moja umowa ma być renegocjowana z powodu słabych wyników i braku zaangażowania, to ja się pod tym nie podpiszę. Może czasem brakowało mi umiejętności, ale na pewno nie woli walki - mówi najlepszy zawodnik Warty Poznań Wojciech Trochim w rozmowie z portalem weszlo.com.
W środę prezes Warty Poznań Izabella Łukomska-Pyżalska zapowiedziała, że znacznie ograniczy wydatki na pierwszą drużynę. Dla piłkarzy ma to oznaczać radykalne zmniejszenie (pani prezes woli określenie "urealnienie") zarobków. "Jeden z moich piłkarzy powiedział, że ledwo jest w stanie wyżyć za 4 tysiące złotych miesięcznie, w wieku 21 lat nie mając rodziny, dysponując opłaconym mieszkaniem. To oburzające" - piekliła się Łukomska-Pyżalska. - No tak, to dosyć dziwne. Dla kawalera to wystarczające pieniądze - uważa Wojciech Trochim, z którym rozmowę zamieścił serwis weszlo.com.
Piłkarz Warty skomentował sytuację w klubie: - Trochę inaczej sobie to wyobrażałem, gdy cztery miesiące temu przechodziłem do Warty. Zespół został odmłodzony, trochę punktów głupio potraciliśmy, ale jak na tak młody zespół i początek grania razem, to wyglądało nieźle. Nie mieliśmy drużyny na awans do ekstraklasy. Teraz mamy do dwóch tygodni czekać na wieści z klubu. Klub na pewno będzie istniał, on ma stuletnią historię.
Vielitz | 2012-11-30 07:40
Jack1938 - co z tego że ma charakter, jak przez niego tracimy punkty - z Radomiakiem to on jedyne co zrobił to raz fatalnie dograł a potem zmarnował świetne dogrania kolegów - na tym poziomie gry, ma się te 2-3 akcje i trzeba coś ustrzelić - on tego nie potrafił i z rundy na runde było tylko gorzej - na takie coś nas nie stać kolego - musimy zaryzykować i szukać nowego napastnika. Nie mieszaj tu trenera, bo odejście Białka było jedynym logicznym niestety (chociaż w Białka wierzyłem bo potencjał wydawało się że ma). Konkret żaden do nas nie przyjdzie bo nas na takich nie stać, ale jak będzie miał chociaż z 50% lepszą skuteczność, to z Fabianem mogą coś pograć.
Malina | 2012-11-30 09:34
KALITA ty rowerze!!!
Zacznij grac pilke ladna dla oka jak taktycznie niewidzis rozwiazan ,z tymi pilkarzami.
Bylem na kazdym meczu u siebie ,zero zagran ,zero sklep ,kurwa nic tylko pierdolony chaos i pila kopana w powietrze do przodu na fabiana.
tak sie kolego gra w b klasie albo wisłoka cie tak uczyla.
Pokaż że ten zespuł ma jaja i charakter.
Potrzebujemy dobrego pomocnika na środku pola co pociagnie gre do przodu i pokieruje pilkarzykow na boisku.
Musimy w koncu grac bardziej ofensywnie 2 z przodu lub 3 ,bo grajac do tylu dostajemy caly czas baty .(niewiem czy zauwazyles)he
Ogarnij siebie i zawodnikow w przerwie zimowej,poukladaj to wszystko do kupy i jazda .
Ma być bez porazki u siebie!!!!!!!!!!!
STALÓWKA TO TWIERDZA (żeby ci nikt niemusial powtarzac i umoralniac)
Dodaj komentarz